Najstarszy syn Jacka Kurskiego, byłego prezesa TVP i polityka PiS oraz przedstawiciela Polski w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego, Zdzisław Antoni Kurski miał znaleźć dobrze płatną posadę w państwowej spółce - informuje "Rzeczpospolita". Jak podaje dziennik, 32-letni Kurski został zatrudniony w Lotos Upstream, w grupie Orlen.
Syn Jacka Kurskiego wylądował w Orlenie
Zdzisław Antoni Kurski to absolwent turystyki na Akademii Wychowania Fizycznego (AWF). W Lotosie Upstream miał zostać zatrudniony na stanowisku młodszego specjalisty, a w strukturze korporacyjnej ma podlegać samemu prezesowi Markowi Woszczykowi, co też budzi kontrowersje wewnątrz firmy. - Zazwyczaj pod zarządem są dyrektorzy i członkowie zarządu, a nie specjaliści - powiedziała dziennikowi osoba z grupy Orlen.
Nie wiadomo, czy Kurski został zatrudniony w państwowej spółce tuż przed końcem rządów Zjednoczonej Prawicy, ale z podawanych w mediach informacji wynika, że syn Jacka Kurskiego miał otrzymać posadę już kilka miesięcy temu.
Pensja Zdzisława Kurskiego na początku miała wynosić około 10 tys. zł miesięcznie. Według informacji dziennika wynagrodzenie mogło wzrosnąć, choć nie są to potwierdzone informacje. Wpływ na to mogły mieć zapowiedzi nowej koalicji ws. czystek w państwowych spółkach.
Nikt nie chce komentować zatrudnienia. Ani Kurski, ani Orlen
Grupa Orlen nie odpowiedziała "Rzeczpospolitej" na pytania w sprawie zatrudnienia syna byłego prezesa TVP. Komentować sprawy nie chciał także główny bohater. Zdzisław Kurski na pytania dotyczące pracy w państwowej spółce odpowiada, że "to są jego prywatne sprawy i nie zamierza o nich rozmawiać".
Pytania do Orlenu ws. Zatrudnienia syna Kurskiego przesłał także portal tvn24. "Zgodnie z obowiązującymi standardami oraz uregulowaniami w zakresie przepisów wynikających z rozporządzenia RODO, ORLEN nie udziela szczegółowych informacji na temat spraw personalnych. Podkreślamy, że wszystkie procesy rekrutacyjne w Grupie ORLEN są prowadzone w sposób zgodny z przepisami prawa oraz uregulowaniami wewnętrznymi" - przekazało biuro prasowe Orlenu.
