Szczyt bezrobocia przed nami

Wzrost gospodarczy w strefie euro może wynieść w 2011 roku 2 do 3 proc. - twierdzi członek rady Europejskiego banku Centralnego, Ewald Nowotny.

Wzrost gospodarczy w strefie euro może wynieść w 2011 roku 2 do 3 proc. - twierdzi członek rady Europejskiego banku Centralnego, Ewald Nowotny.

Wypowiedź Nowotnego miała miejsce w wywiadzie dla austriackiej gazety Format.

"Już od 2011 roku spodziewamy się wzrostu w eurolandzie na poziomie 2 do 3 proc." - powiedział Nowotny.

Dodał, iż obecny spadek koniunktury jeszcze się nie skończył, a wzrost będzie relatywnie niski aż do przełomu 2010/2011.

Najbardziej niepokojący jest przewidywany w 2010 i 2011 roku wzrost bezrobocia - oświadczył w czwartek dyrektor generalny Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn podczas konferencji prasowej we włoskim mieście LAquila.

Reklama

"Szczyt bezrobocia jest jeszcze przed nami" - powiedział szef MFW, który przybył do zniszczonej przez trzęsienie ziemi stolicy Abruzów w związku ze szczytem G8, który zakończy się tam w piątek.

"Niezależnie od tego, jak długo potrwa odzyskiwanie równowagi przez gospodarkę, dłużej utrzymają się skutki dla rynku pracy. Bezrobocie wzrośnie w 2010 roku i być może także w 2011, w zależności od kraju" - przewiduje Strauss-Kahn.

Szczyt bezrobocia może nadejść nawet z rocznym opóźnieniem w stosunku do dynamiki produktu krajowego brutto w poszczególnych krajach - dodał dyrektor MFW.

Ostrzegł jednocześnie, że "jeśli nie podejmie się energicznych wysiłków dla ratowania rynku pracy, może się okazać, że nie zdołamy przeciwstawić się skutkom bezrobocia".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: szczyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »