Szczyt ONZ w Katowicach kosztować będzie ponad 140 mln zł

Organizacja grudniowego szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach kosztować będzie ponad 140 mln zł - poinformowali przedstawiciele Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz władz Katowic. Najwięcej, bo ok. 130 mln zł wyłoży NFOŚiGW.

Organizacja grudniowego szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach kosztować będzie ponad 140 mln zł - poinformowali przedstawiciele Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz władz Katowic. Najwięcej, bo ok. 130 mln zł wyłoży NFOŚiGW.

Minister środowiska Jan Szyszko podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że największym wyzwaniem stojącym przed resortem w tym roku jest organizacja 24. szczytu klimatycznego ONZ.

Zwrócił uwagę, że jest to najważniejsze wydarzenie gospodarcze i klimatyczne, na które może przybyć ponad 30 tys. osób reprezentujących blisko 200 państw świata. Oprócz przywódców państw, prezydentów, premierów czy ministrów, do Katowic przyjadą przedstawiciele biznesu, finansjery oraz liczne organizacje ekologiczne.

Szyszko zwrócił uwagę, że w Polsce ma zostać przyjęta "mapa drogowa" wdrażania wynegocjowanej w Paryżu w 2015 roku nowej globalnej umowy klimatycznej. "Takie są ambicje Polski i oczekiwanie świata" - zaznaczył.

Reklama

Porozumienie paryskie zacznie obowiązywać od 2020 roku. Jego celem jest utrzymanie wzrostu globalnych średnich temperatur na poziomie znacznie mniejszym niż 2 st. C w stosunku do epoki przedindustrialnej i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur do 1,5 st. C.

Minister wyjaśnił, że Porozumienie paryskie mówi zarówno o redukcji emisji CO2 do atmosfery, jak i o pochłanianiu tego gazu z atmosfery. Jego zdaniem, Polska jest liderem zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku.

Przypomniał, że zgodnie z Protokołem z Kioto z 1997 roku, Polska została zobowiązana do redukcji emisji gazów cieplarnianych na poziomie 6 proc. Ten plan udało się nam wykonać z dużą nadwyżką, zredukowaliśmy emisje o 32 proc. przy jednoczesnym wzroście gospodarczym sięgającym 60 proc. PKB - zauważył minister. W kwestii pochłaniania - Szyszko wskazał - na polskie lasy zarządzane przez Lasy Państwowe. Przez nowe zalesienia, bądź zmiany w sposobie hodowli lasu mogą dodatkowo wychwycić z atmosfery do 40 mln ton CO2 rocznie - dodał. "To ogromy kapitał" - podkreślił.

Wiceminister środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Paweł Sałek przypomniał, że rząd przyjął odpowiednią specustawę dot. organizacji szczytu w Katowicach. Zgodnie z harmonogramem Sejmu, pierwsze czytanie projektu ustawy w tej sprawie planowane jest na wtorek. Nowe prawo określa m.in. zadania organów administracji publicznej oraz służb związane z organizacją konferencji.

Poinformował, że w ramach przygotowań do szczytu i wypracowania pakietu implementacyjnego dot. umowy paryskiej, jesienią odbędzie się tzw. preCop, czyli konferencja poprzedzająca główny szczyt klimatyczny. Wiosną planowane jest też spotkanie ONZ-towskiej Grupy Wschodnioeuropejskiej (oprócz Polski należy do niej m.in. Rosja).

Przedstawiciele MŚ dodali, że w Katowicach oprócz promocji leśnych gospodarstw węglowych, czyli polskiego pomysłu na walkę ze zmianami klimatycznymi (pochłanianie CO2 przez las), promowane będą również innowacyjne technologie służące pozyskiwaniu energii z tradycyjnych źródeł (np. węgla, gazu), czy geotermia.

Uczestniczący w konferencji prasowej prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda poinformował, że szacunkowy koszt organizacji szczytu w stolicy Górnego Śląska to ok. 130 mln zł. Z kolei wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba dodał, że w przyjętym budżecie miasta na rok 2018, zaangażowanie finansowe ze strony samorządu zostało określone na 12 mln zł.

Wiceprezydent zapewnił, że Katowice są gotowe do organizacji szczytu. Konferencja ma odbywać się w Spadku i pobliskim Międzynarodowym Centrum Kongresowym.

Katowice o miano gospodarza szczytu rywalizowały z Gdańskiem. Blisko dwutygodniowy szczyt odbywać się będzie w dniach 3-14 grudnia br.

Szczyty klimatyczne ONZ, czyli tzw. COP (Conference of the Parties) to doroczne globalne konferencje, podczas których negocjowane są działania na rzecz polityki klimatycznej. Polska już dwukrotnie była ich organizatorem - w 2008 r. w Poznaniu i w 2013 r. w Warszawie. Polacy trzykrotnie przewodniczyli Ramowej konwencji NZ w sprawie zmian klimatu: w latach 1999-2000 - Jan Szyszko, 2008-2009 - Maciej Nowicki i 2013-2014 - Marcin Korolec. W tym roku Polak po raz kolejny będzie przewodniczył negocjacjom klimatycznym.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: NFOŚiGW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »