Szwajcaria stoi przed widmem recesji

Usługi finansowe i turystyka należą do fundamentów szwajcarskiej gospodarki. Oba sektory należą do tych, które najmocniej ucierpią w wyniku ostatnich wydarzeń na świecie. Kraj może też stracić narodowego przewoźnika.

Usługi finansowe i turystyka należą do fundamentów szwajcarskiej gospodarki. Oba sektory należą do tych, które najmocniej ucierpią w wyniku ostatnich wydarzeń na świecie. Kraj może też stracić narodowego przewoźnika.

Szwajcarska gospodarka stoi przed poważną groźbą recesji - uważają analitycy Goldman Sachs. Kłopoty Szwajcarii, której ekonomia była powszechnie uważana za jedną z najbardziej stabilnych na świecie wynikają z tego, że odczuwa wyjątkowo mocno zarówno skutki ataków terrorystycznych na Amerykę, jak i wcześniejszego spowolnienia gospodarczego na świecie.

Bardzo znaczący spadek obrotów i zyski zanotowały szwajcarskie instytucje finansowe. Zysk netto UBS spadł w III kwartale o 35 proc., dużą stratę zanotował Credit Suisse. Wiąże się to przede wszystkim z zastojem na światowym rynku papierów wartościowych.

Reklama

Innym sektorem, który znalazł się w kryzysie po 11 września okazała się turystyka - to również zawsze była jedna z sił napędowych szwajcarskiej gospodarki. Tymczasem na jakiś czas trzeba będzie pogodzić się z mniejszą liczbą amerykańskich turystów.

Spektakularnym przykładem kłopotów linii lotniczych na świecie stał się Swissair. Do niedawna jeden z najbardziej prężnych przewoźników Europy przygotowuje się do przekazania większości swoich operacji mniejszemu partnerowi - Crossairowi. Wkrótce potem samoloty Swissairu być może na zawsze znikną ze szwajcarskiego nieba. Jednak wcześniej próby jego ratowania będą kosztować państwo ponad 2 mld CHF, co wprowadzi budżet w 200-mln deficyt.

Nawet przed zwolnieniami w Swissair i na lotnisku w Zurichu bezrobocie w Szwajcarii jest najwyższe od czterech i pół roku. Jeszcze bardziej niepokojącym znakiem jest gwałtowne pogorszenie nastrojów konsumenckich - już w tej chwili są najsłabsze od czasów Wojny w Zatoce Perskiej.

Efektem tych wszystkich kłopotów może być pierwszy od pięciu lat okres, kiedy szwajcarska gospodarka przez dwa kolejne kwartały (IV kwartał 2001 i I kwartał 20002 r.) nie będzie się rozwijać albo nawet zanotuje spadki.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: gospodarka | turystyka | Szwajcaria | usługi finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »