Tani dolar nas nie zbawi
Ceny paliw na stacjach mogą wzrosnąć o co najmniej kilka groszy na litrze, pomimo spadków cen na rynku hurtowym - uważają analitycy biura Reflex, monitorującego rynek paliw.
"Wyhamowanie wzrostowej tendencji na rynku hurtowym nie oznacza stabilizacji na rynku detalicznym. Po podwyżkach wprowadzonych w tym tygodniu wciąż jest potencjał do kolejnych co najmniej kilkugroszowych podwyżek" - napisano w raporcie.
Mijający tydzień przyniósł wzrost cen ropy. W czwartek ceny ropy na londyńskiej giełdzie paliw pokonały 100 USD za baryłkę, a na giełdzie nowojorskiej utrzymywały się powyżej 102 USD za baryłkę.
W ocenie Refleksu, wzrost cen ropy wynikał głównie z niskiego kursu dolara, co sprawiło, że rynki surowcowe stały się bardzo atrakcyjne dla inwestorów.
"Zwyżka cen do rekordowych poziomów wynikała także z nałożenia się kilku innych czynników tj.: napięcie geopolityczne wokół Iranu, ataki tureckie na północy Iraku, niekorzystne dane ekonomiczne z USA, spekulacje dotyczące decyzji OPEC o poziomie wydobycia (...)" - podał Reflex. Wpływ na wzrosty cen miały także niskie temperatury w USA i niektórych częściach Europy, co zwiększyło zapotrzebowanie na paliwa grzewcze.
Reflex podał, że w okresie od 22 do 29 lutego na krajowym rynku hurtowym paliw doszło do pierwszych od dłuższego czasu obniżek cen benzyny, w PKN Orlen spadły o 23 - 28 zł/1000 l, a w Lotosie o 36- 45 zł/1000 l. Poniżej średnie ceny detaliczne paliw (w zł za litr) na 28 lutego 2008 roku, na podstawie danych biura Reflex:
Euro 95 Superplus 98 ON LPG PKN Orlen 4,35 4,48 4,10 2,22 St. Lotos 4,32 4,49 4,07 2,23 koncerny 4,35 ---- 4,12 2,25 prywatni 4,35 4,53 4,09 2,22 średnia 4,35 4,52 4,10 2,22