Taryfy za wodę i ścieki po nowemu. Gdzie taniej, gdzie najdrożej?
Najwięcej za wodę i ścieki płacą mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, Zabrza i Rybnika, najmniej - Białegostoku, Lublina i Torunia. Tak wynika z dokonanego przez nas przeglądu taryf w 30 największych miastach Polski.
W dolnej połowie stawki plasuje się Warszawa.
Jej prezydent, Hanna Gronkiewicz-Waltz, w liście do mieszkańców właśnie pochwaliła obniżką cen i namawia warszawiaków, by zamiast kupować wodę w plastikowych butelkach, zaczęli ją pić prostu z kranu.
Dziś do Wisły nie wpływają już nieoczyszczone ścieki. Na zachwalaniu jakości wody w kranach warszawiaków prezydent stolicy jednak nie kończy.
Nowa taryfa - jak podkreśla prezydent stolicy - wynosi w sumie 9,85 zł brutto za metr sześcienny (wody i ścieków), co oznacza obniżkę o blisko 15 proc. (z poziomu 11,47 zł) w stosunku do poprzedniej taryfy.
Cały artykuł przeczytasz na stronach Portalu Samorządowego
Rozpiętość cen za pobór metra sześciennego wody, jakie we wnioskach taryfowych zaproponowały firmy wodno-kanalizacyjne wahają się od 1,58 zł do 57 zł - poinformowała niedawno wiceszefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska.
Wiceprezes poinformowała jednak, że ze statystyk wynika, że podwyżki cen zaproponowano w 1887 wnioskach taryfowych; w 448 ceny się nie zmieniły; a w 173 ceny są niższe od obecnie obowiązujących.
Najniższa zaproponowana stawka za pobór 1 m sześc. wody to 1,58 zł - najwyższa 57 zł netto. W przypadku ścieków, to odpowiednio 1,98 zł i 37,94 zł.
Cały artykuł przeczytasz na stronach Portalu Samorządowego