Ten pęd do ryzyka ma sens?

W odniesieniu do ostatnich znaczących zmian polityczno-ekonomicznych, dotyczących ustawy w sprawie klifu fiskalnego, zawsze konsekwentnie utrzymywałem, iż nie wierzę, by negocjacje związane z klifem stanowiły jakiekolwiek istotne długoterminowe zagrożenie dla dalszego ożywienia rynków aktywów obarczonych ryzykiem.

W odniesieniu do ostatnich znaczących zmian polityczno-ekonomicznych, dotyczących ustawy w sprawie klifu fiskalnego, zawsze konsekwentnie utrzymywałem, iż nie wierzę, by negocjacje związane z klifem stanowiły jakiekolwiek istotne długoterminowe zagrożenie dla dalszego ożywienia rynków aktywów obarczonych ryzykiem.

Partia Republikańska najwyraźniej dostała nauczkę w postaci porażki w listopadowych wyborach i nie ma sił do dalszej walki, ani też nie zależy jej na wizerunku ugrupowania sprzeciwiającego się dążeniom większości Amerykanów; wyniki wyborów udowodniły, że lud pragnie kompromisu.

To prawda, że, w szczególności w czwartym kwartale, miało to rzeczywisty negatywny wpływ na gospodarkę Stanów Zjednoczonych, ponieważ obawy związane z klifem fiskalnym zahamowały inwestycje i utrzymały w ryzach nastroje konsumentów, jednak przewiduję, iż w pierwszym kwartale 2013 r. ten problem się szybko rozwiąże: dalszy spadek nastrojów będziemy mogli zaobserwować dopiero przed kolejną rundą negocjacji dotyczących kwestii i pułapu zadłużenia, czyli za kilka miesięcy, i będą mu towarzyszyć korzystne okazje kupna.

Reklama

Pozostaje faktem, że Fed wspiera tę tendencję i będzie to robił ad absurdum, co oznacza pojawienie się inflacji. Stąd wczorajszy wzrost cen złota - po tym, jak zniknęła obawa przed umocnieniem dolara jako waluty "bezpiecznej przystani" po przewidywanej porażce rozmów w sprawie klifu fiskalnego, rynek przypomniał sobie o ważnym zobowiązaniu Rezerwy Federalnej do "niekończącego się poluzowania ilościowego".

Czy oznacza to, że Stany Zjednoczone powróciły na stabilną i długoterminową ścieżkę fiskalną? Czy oznacza to również, że nie powinniśmy obawiać się ostatecznego dnia wyrównania rachunków? I czy wzrost cen aktywów obarczonych ryzykiem utrzyma się przez cały 2013 r.? Nie, nie i tak.

Nick Beecroft, Starszy Analityk Rynkowy Saxo Bank

Saxo Bank
Dowiedz się więcej na temat: Sens
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »