Trójkąt Lubelski kontra rosyjska agresja. Polski biznes na pierwszej linii
Podczas obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy podkreślili konieczność intensywnej współpracy w odbudowie zniszczonej przez rosyjską agresję infrastruktury Ukrainy. Rosja zmieniła taktykę, celując w strategiczne obiekty przemysłowe i gospodarcze, co powoduje ogromne szkody, wyceniane na setki miliardów dolarów. W tym kontekście Trójkąt Lubelski staje się platformą dla współpracy biznesowej, a polskie firmy otrzymują realną szansę na udział w kluczowym projekcie odbudowy.
Odbudowa Ukrainy to wyzwanie bez precedensu w Europie ostatnich dekad. Jak wynika z analiz, agresja rosyjska wyrządziła szkody w ukraińskiej infrastrukturze na około 600 miliardów dolarów. Ta skala zniszczeń wymaga szybkich, skoordynowanych działań oraz ogromnych inwestycji. Trójkąt Lubelski, czyli platforma współpracy Polski, Litwy i Ukrainy, staje się areną, na której łączą się polityka, bezpieczeństwo i biznes. Polski sektor prywatny już jest zapraszany do aktywnego udziału w odbudowie kraju - od energetyki po infrastrukturę społeczną.
Podczas konferencji po rozmowach Trójkąta Lubelskiego, minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha jasno wskazał na taktyczne zmiany w rosyjskich atakach. "Rosjanie starają się atakować przedsiębiorstwa, które mają pozytywny wpływ na naszą gospodarkę. To są zarówno obiekty cywilne, jak i przemysłowe. To absolutnie czynna polityka. Widzimy to bardzo wyraźnie. Wszystko to jest obliczone i skalkulowane" - powiedział polityk stojący obok Radosława Sikorskiego.
Sybiha dodaje, że zniszczenia dokonane w wyniku rosyjskich ataków są ogromne, co jednak otwiera nowe możliwości. "EBC wyliczył, że agresor rosyjski wyrządził szkody infrastrukturze ukraińskiej na około 600 miliardów dolarów. To będzie największy projekt stulecia (odbudowa Ukrainy -przyp. red.)". Ukraiński polityk wskazał, że jego kraj nie tylko chce żeby to Polacy byli w dużej mierze odpowiedzialni za szereg inwestycji w ramach tego projektu, ale że polski biznes już jest na tę rolę przygotowany.
"My jesteśmy zainteresowani, aby w dużej skali polski prywatny biznes wziął w tym udział. Kilka tygodni temu była bardzo poważna delegacja polskiego biznesu w Kijowie, gdzie zapoznali się z różnymi kierunkami współpracy. Właściwie już dzisiaj możemy rozpocząć współpracę, energetyka to jeden z takich bloków" - powiedział Andrij Sybiha.