Trump znów zmienia zdanie ws. szefa Fed. Dolar ponownie traci
Donald Trump zasugerował, że szef Rezerwy Federalnej "wykonał złą robotę, ale wkrótce odejdzie". To kolejna zmiana narracji co do przyszłości Jerome'a Powella w nawiązaniu do braku zmian stóp procentowych, co nie podoba się prezydentowi. Tymczasem sekretarz skarbu USA Scott Bessent uznał, że nie widzi powodu, aby szef Fed miał ustępować.
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych utrzymują się na niezmienionym poziomie (4,25-4,5 proc.) od grudnia ubiegłego roku. Brak obniżek z każdym miesiącem coraz bardziej frustruje prezydenta Donalda Trumpa, który coraz śmielej komunikuje swoją krytykę w stosunku do szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella.
Jak informuje Reuters, we wtorek jasno zakomunikował swoje plany co do niego. - Myślę, że wykonał złą robotę, ale wkrótce odejdzie - powiedział po spotkaniu w Białym Domu z prezydentem Filipin Ferdinandem Marcosem Jr.
Doniesienia te spotkały się z osłabieniem dolara.
Trump po raz kolejny zmienił zdanie w sprawie Powella. W ubiegłym tygodniu, jak informował Bloomberg, prezydent zamierzał go zwolnić, co potwierdzał także sekretarz skarbu USA Scott Bessent. Podkreślił, że poszukiwanie nowego szefa banku centralnego jest decyzją Trumpa. Wkrótce później prezydent USA oświadczył jednak, że Powella nie zwolni, krytykując przy okazji po raz kolejny bierność w sprawie obniżek stóp. Wówczas również dolar stracił na wartości.
Jednak jak podaje AFP we wtorek Bessent uznał, że nie widzi powodu dla którego Powell miałby natychmiast ustępować ze stanowiska. Zauważył, że kadencja Powella na stanowisku przewodniczącego Rezerwy Federalnej kończy się w maju 2026 r. i że Powell powinien dokończyć swoją kadencję, jeśli chce.
- Ale jeśli szef Rezerwy Federalnej chce odejść wcześniej, to powinien to zrobić - cytuje Bessenta AFP.
Swoją opinię wyraził dzień po tym, jak zaapelował o gruntowny przegląd Rezerwy Federalnej. We wpisie na X stwierdził, że "niezależność Rezerwy Federalnej jest kamieniem węgielnym dalszego wzrostu gospodarczego i stabilności USA". "Jednak autonomia ta jest zagrożona przez ciągłe wkraczanie mandatu na obszary wykraczające poza podstawową misję" - stwierdził, nie precyzując, o jakie obszary polityki chodzi. Tego samego dnia powiedział wcześniej na antenie CNBC, że należy "zbadać całą instytucję Rezerwy Federalnej i sprawdzić, czy odniosła ona sukcesy".