Turcy zwiększają sprzedaż mebli do Rosji

Turcja z sukcesem zagospodarowuje rosyjski rynek meblowy m.in. po wycofaniu się Ikei. Eksport tureckich mebli do Rosji w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wzrósł o 88 proc., do 65 mln dol. Częściowo lukę po wycofaniu się zachodnich inwestorów wypełnić zamierza sama Rosja. W produkcję mebli w jeszcze większym niż dotąd zakresie mają być zaangażowani więźniowie.

Tureccy eksporterzy spodziewają się, że ich sprzedaż do Rosji będzie rosnąć do końca roku ze względu na ograniczone przez sankcje możliwości importu z innych kierunków, a także ze względu na decyzję Ikei, która zdecydowała się sprzedać cztery fabryki w Rosji.

Obecnie Turcja zajmuje ósmą pozycję wśród eksporterów mebli do Rosji. W całym minionym roku sprzedała na ten rynek meble za ok. 40 mln dol., tymczasem w pierwszych sześciu miesiącach tego roku było to już 65 mln dol.

Eksport z Turcji będzie rosnąć

- Zamierzamy osiągnąć poziom ponad 100 mln dol. do końca roku i pobić absolutny rekord - powiedział tureckiej państwowej agencji Anadolu Nuri Gyurjan, szef Stowarzyszenia Przedsiębiorców Przemysłu Meblarskiego.

Reklama

W sumie eksport mebli z Turcji na wszystkie rynki wyniósł w minionym roku 4,3 mld dol., a w pierwszej połowie 2022 r. było to 2,4 mld dol. Gyurjan wyjaśnił, że popyt na tureckie produkty wzrósł też we Francji, USA i w Niemczech.

Rosyjscy więźniowie będą produkować meble

Rosja sygnalizuje, że częściowo sama będzie chciała zwiększyć podaż mebli, rozwijając krajową produkcję. Ma ona być zlecana m.in. więźniom. Federalna Służba Więzienna podkreśla, że od lat umożliwia biznesowi zlecanie prac związanych z produkcją mebli więźniom.  

- Dziesiątki urządzeń do produkcji dowolnych mebli są instalowane w warsztatach kolonii (...) w Niżnym Tagile, a także (...) w Jekaterynburgu. W Jekaterynburgu mamy wiele zamówień na produkcję mebli - podała gazeta "Izwiestia", powołując się na informacje z departamentu obwodu swierdłowskiego.

Skazani idą do szkół zawodowych

Służby prasowe departamentu wyjaśniają, że część skazanych przechodzi szkolenia w szkołach zawodowych. Zapewniają, że w koloniach karnych powstawać mogą wszelkie typy mebli - od gabinetowych, biurowych, po tapicerowane i meble ogrodowe. Możliwa jest też realizacja zleceń dla szkół, przedszkoli, szpitali i sanatoriów. Departament zaznacza, że gwarantowana jest korzystna relacja jakości do ceny.

W internecie wkrótce po opublikowaniu tych informacji pojawiły się żarty, że meble Ikea zastąpione zostaną marką IK (kolonia karna to po rosyjski "isprawitelnaja kolonia").

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Rosja od dłuższego czasu podtrzymuje narrację, że sama w dużej mierze uzupełni braki w różnych segmentach rynku po tym, jak nałożono na nią sankcje za zaatakowanie Ukrainy. Zapowiedzi te odnoszą się do różnych branż - motoryzacji, farmacji, inżynierii, chemii, lotnictwa, przemysłu maszynowego itd. Tego typu deklaracje mają podtrzymać na duchu rosyjskie społeczeństwo i dopełniać przekaz władzy, która na każdym kroku usiłuje pokazać, że wciąż w pełno kontroluje sytuację.

Monika Borkowska   

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: handel zagraniczny | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »