Unia zgodzi się na 12 lat na ziemię

Bliski sukces w sprawie ziemi. Unia Europejska jest gotowa zaakceptować dwunastoletni zakaz sprzedaży polskich gruntów cudzoziemcom. Zamierza też zgodzić się na polską prośbę w sprawie funduszy emerytalnych.

Bliski sukces w sprawie ziemi. Unia Europejska jest gotowa zaakceptować dwunastoletni zakaz sprzedaży polskich gruntów cudzoziemcom. Zamierza też zgodzić się na polską prośbę w sprawie funduszy emerytalnych.

Wygląda na to, że negocjacje w sprawie ziemi mogą się lada dzień skończyć.

- Jak wszystko dobrze pójdzie, sprawę ziemi zamkniemy już na dodatkowej sesji negocjacyjnej, 21 grudnia - twierdzi jedna z osób zajmujących się negocjacjami z Polską.

Urzędnicy KE pracują nad dostarczonym przez polskich negocjatorów dokumentem uzasadniającym, dlaczego Polsce należy się aż tak długi okres przejściowy. Taką właśnie, pozytywną opinię dla dwunastoletniego zakazu sprzedaży polskiej ziemi cudzoziemcom, KE ma przekazać państwom Unii.

Wyjątkowa Polska

Reklama

Powodem do szczególnego potraktowania Polaków będą nie tylko niskie ceny ziemi, ale także względy psychologiczne, socjologiczne i historyczne. Między innymi to, że - jak wykazują sondaże - tylko w Polsce sprawa ziemi jest aż tak drażliwa. Inny ważny powód, ale o nim nikt nie napisze w oficjalnych unijnych dokumentach, to silna reprezentacja przeciwników Unii w polskim parlamencie. Bruksela wie, że decyzja Piętnastki w sprawie ziemi będzie mieć kluczowe znaczenie dla Polaków głosujących w referendum, czy chcą wejścia do Unii.

Do nieformalnej zgody Piętnastki na polską prośbę może dojść już dziś. Państwa Unii przedyskutują na roboczym spotkaniu najnowszą koncepcję Belgów: chcą oni dać Polsce siedmioletni okres przejściowy - taki sam jak Czechom i Węgrom - ale Polska dostanie dodatkową możliwość przedłużenia zakazu o kolejne pięć lat.

5 proc. dla funduszy

UE zgodzi się też prawdopodobnie na to, by polski rząd zablokował funduszom emerytalnym, działającym na terenie naszego kraju, możliwość inwestowania za granicą więcej niż 5 proc. zebranych składek. Jak powiedział jeden z naszych rozmówców, Polska "może być spokojna, bo ta sprawa zostanie załatwiona". Początkowo KE i państwa UE powoływały się na zasadę wolnego przepływu kapitału, która nakazuje, aby pieniądze w Unii ăpodróżowałyÓ bez przeszkód. W wielu przypadkach ta zasada jest jednak nadal tylko teorią, także w przypadku funduszy emerytalnych.

Podczas czwartkowego briefingu, Jonathan Todd, rzecznik Komisji przyznał, że w państwach Unii nadal obowiązują podobne ograniczenia i "na razie nikt nie ściga tych krajów", żeby postawić je przed unijnym sądem.

Polski rząd uważa, że należy ograniczyć działalność funduszy, bo nasz rynek kapitałowy jest nadal bardzo płytki i odpływ kapitału z funduszy może spowolnić jego rozwój oraz mieć negatywny wpływ na finanse publiczne.

Wszystko więc wskazuje na to, że rozdział ăwolny przepływ kapitałuÓ Polska może zamknąć jeszcze przed końcem roku.

Kłody pod nogi

Nasz kraj nie zamknie jednak tego rozdziału, jeśli będzie domagać się szczególnego traktowania w sprawie ziemi dla rolników indywidualnych z państw UE. Grożący wyjściem z koalicji PSL nie wzrusza unijnych negocjatorów.

- Nie ma mowy o większych ustępstwach. Już i tak doszliśmy do ostatniej granicy namawiając państwa UE na zaakceptowanie dwunastu lat - protestują gwałtownie osoby związane z negocjacjami.

Polska może dostać tak samo jak Węgrzy prawo do wprowadzenia okresu trzyletniej dzierżawy dla obywateli Unii, którzy chcieliby własnymi rękoma uprawiać polską ziemię i ani miesiąca więcej. Unia chce, aby po trzech latach cudzoziemiec mógł zakupić ziemię i dalej ją użytkować.

Jeżeli udałoby się zamknąć ten rozdział negocjacji, Polska od razu przesunęłaby się o dwa rozdziały w unijnej klasyfikacji. Nasi negocjatorzy nie ukrywają, że jeżeli Unia zaakceptuje stanowisko w sprawie ziemi, dadzą oficjalną zgodę na warunki Brukseli w sprawie zakazu pracy dla Polaków. Z 21 zamkniętymi rozdziałami Polska zmniejszyłaby znacznie dystans dzielący ją od najlepszych, którzy mają już ukończone po 23-25 rozdziałów negocjacji.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: ziem | Ziemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »