Upadek imperium

Do monachijskiego sądu wpłynął wniosek o upadłość KirchMedia. Największe bankructwo w powojennej historii Niemiec dopiero otwiera kwestię, kto przejmie kontrolę nad aktywami koncernu.

Do monachijskiego sądu wpłynął wniosek o upadłość KirchMedia. Największe bankructwo w powojennej historii Niemiec dopiero otwiera kwestię, kto przejmie kontrolę nad aktywami koncernu.

Poranne oświadczenie monachijskiego sądu przerwało w poniedziałek trwającą od kilku miesięcy walkę o przetrwanie wiodącej grupy medialnej Niemiec. Sąd poinformował, że spółka KirchMedia, której aktywa obejmują 52,5 proc. udziałów największego w tym kraju nadawcy telewizyjnego oraz największą w Europie filmotekę, zgłosiła wniosek o ochronę przed kredytodawcami, co faktycznie oznacza bankructwo.

KirchMedia jest tylko jedną z trzech wielkich spółek w holdingu Leo Kircha, właściciela największego niemieckiego koncernu medialnego. W niej jednak koncentrują się główne interesy firmy oraz jej siła oddziaływania na rynku. ProSiebienSat1, to najbardziej popularne niemieckie stacje telewizyjne Pro7 i Sat 1. O udziały w tej spółce zabiegali od lat europejscy rywale reprezentowani przez News Corp., australijskiego magnata medialnego Ruperta Murdocha i Mediaeast, kontrolowane przez obecnego premiera Włoch Silvio Berlusconiego. Imperium Kircha obejmuje bowiem również kontrolę (obecnie 40 proc.) nad koncernem wydawniczym Axela Springera), ma prawa emisji popularnych wyścigów samochodowych Formula One czy prawa do transmisji z imprez sportowych, w tym meczów piłkarskich.

Reklama

75-letni Leo Kirch jest jednym z ostatnich przedstawicieli generacji "dinozaurów", który po II wojnie światowej zbudował od zera rodzinne imperium gospodarcze, kierując nim od prawie pół wieku. Sam sfinansował swoje studia, sprzedając lornetki z b. NRD w Niemczech Zachodnich, gdzie z kolei wymieniał damskie pończochy na jugosłowiańską śliwowicę. W 1959 r. za 25 tys. marek (wartych wówczas ok. 6 tys. USD) pożyczonych od żony kupił prawa do filmu Federico Felliniego "La Strada", które odsprzedawał potem stacjom telewizyjnym. Trzy lata później założył firmę BetaFilm, której pierwszą transakcją było zakupienie pakietu 100 filmów od hollywoodzkiego studia Warner Brothers.

Przyspieszona ekspansja interesów Kircha przypadła na lata 80., kiedy korzystając z politycznego poparcia rządzących w Bawarii chadeków prężny biznesmen uzyskał łatwy dostęp do kredytów. Kto wie, czy finansowe kłopoty nie zaczęły się wraz z kolejnym wielkim projektem Kircha, jakim stała się płatna telewizja. Platforma Premiere World, która wystartowała w 1991 r., okazała się fiaskiem, gromadząc od 1997 r. ponad 3,2 mld euro skumulowanych strat.

W czerwcu ub.r. wyszło na jaw, że grupa Kircha ma trudności ze sfinansowaniem swej działalności. W trakcie rokowań nad planem ratunkowym dla firmy, obok banków, aktywny udział brali zawsze dwaj zagraniczni konkurenci, a zarazem mniejszościowi udziałowcy grupy - koncerny Murdocha i Berlusconiego. Niemieccy politycy otwarcie prezentowali swoje zastrzeżenia wobec perspektywy przejęcia największej grupy medialnej kraju przez obcą firmę. Taki obrót spraw byłby zwłaszcza ciosem dla chadeckiego szefa rządu Bawarii Edmunda Stoibera, który chce pokonać kanclerza Gerharda Schroedera we wrześniowych wyborach do Bundestagu.

Za "niemieckim rozwiązaniem" opowiadają się także banki, które przejmą teraz większość zasobów grupy, zadłużonej na 5,7 mld USD.

Chronologia upadku

9 grudnia 2001- Grupa Kircha przygotowuje plan obrony przed wrogim przejęciem przez News Corp. Ruperta Murdocha.

11 grudnia - Dresdner Bank żąda zwrotu 900 mln DEM pożyczki, po trzech dniach przedłuża kredyt do 15 stycznia.

21 grudnia - KirchMedia informują, że zadłużenie firmy wynosi 5,05-5,5 mld USD.

15 stycznia 2002 - Dresdner Bank przedłuża pożyczkę do kwietnia.

16 stycznia - Axel Springer chce zwrotu 767 mln euro.

8 lutego - BSkyB Murdocha postanawia spisać po stronie strat 1,4 mld USD tytułem niewykorzystanej opcji odsprzedania 22 proc. udziałów w płatnej telewizji Kircha.

11 lutego - Bank HVB Group zapowiada pomoc poprzez wykupienie 40 proc. udziałów Kircha w wydawnictwie Springera.

19 marca - banki oceniają, że KirchMedia potrzebują dodatkowo 500-600 mln euro.

27 marca - według banków, aby przetrwać dalsze 6 tygodni telewizja grupy musi dostać 150 mln euro.

2 kwietnia - fiasko rokowań banków i inwestorów w sprawie programu ratunkowego.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: upadek | bank | Imperium | Niemiec | firmy | bankructwo | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »