URE: Podwyżka cen gazu na dziś nieuzasadniona
Pełniący obowiązki prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk ocenia, że obecnie podwyżka cen gazu jest nieuzasadniona. URE spodziewa się wniosku Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w najbliższych dniach.
Zgodził się na obniżkę cen paliwa gazowego o średnio 3,23 proc. Zmienione ceny za paliwo gazowe obowiązywać będą od 1 stycznia 2011 roku do 31 marca 2011 roku - poinformował w komunikacie prasowym PGNiG.
- W mojej ocenie na dziś ta podwyżka jest nieuzasadniona. Gdybym miał dziś podejmować decyzję, to nie widziałbym konieczności podwyżki. To jest jednak pytanie czysto teoretyczne, czekamy na wniosek PGNiG i argumentację spółki - powiedział dziennikarzom Woszczyk.
- Rozpatrujemy kurs ropy i złotego. Nie jest powiedziane, że 100 USD za baryłkę, to nie jest tylko reakcja krótkoterminowa. Jeśli chodzi o złotego, to od dwóch miesięcy się umacnia, co jest czynnikiem łagodzącym - dodał.
W połowie grudnia URE zgodziło się na obniżkę cen paliwa gazowego o średnio 3,23 proc. Zmienione ceny obowiązują od 1 stycznia do 31 marca 2011 roku.
- Oczekujemy, że na dniach PGNiG złoży wniosek - powiedział Woszczyk.
- - - - -
Pełniący obowiązki prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk spodziewa się, że w 2011 r. ceny energii elektrycznej w Polsce utrzymają się na obecnym poziomie.
Na pytanie, czy w 2011 r. Polacy mogą oczekiwać podwyżek lub obniżek cen energii elektrycznej, Woszczyk odpowiedział, że nie spodziewa się takich "ruchów cenowych".
- Jeśli chodzi o ceny energii elektrycznej, czy też stawki opłat za dystrybucję - generalnie to, co ma wpływ na nasz rachunek za energię elektryczną - nie spodziewałbym się w tym roku żadnych ruchów cenowych. Nie przewidujemy takich sytuacji przynajmniej w tej chwili. Chyba, że na rynku, w ekonomii wydarzy się coś, co by uzasadniało ruch w górę bądź w dół - powiedział dziennikarzom.
Dodał, że jeśli chodzi o ceny ciepła, w związku z grudniową obniżką taryfy gazowej PGNiG, część taryf przedsiębiorstw ciepłowniczych została już zatwierdzona z obniżkami rzędu 1-2 proc.
- Mniej więcej taki jest tutaj wpływ na te rachunki. (...) Te, które pozostają, też są procedowane i mam nadzieję, że z podobnym wynikiem (1-2 proc. - PAP) też się będą kończyły - powiedział.
Dodał, że taryfy dla ciepła są zatwierdzane na okresy nie krótsze niż rok.
- Więc ta zmiana taryf, a w związku z tym zmiana rachunku na ciepło, będzie się przedkładała na ten sam okres, w którym została zatwierdzona taryfa - podkreślił.