Ustawa o WOH uderzy w składy budowane

Ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych (WOH) ograniczy rozwój nowych inwestycji w Polsce, w tym powstawanie centrów handlowo-usługowych - uważają eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" oraz przedstawiciele branży handlowej.

Ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych (WOH) ograniczy rozwój nowych inwestycji w Polsce, w tym powstawanie centrów handlowo-usługowych - uważają eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" oraz przedstawiciele branży handlowej.

Ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych (WOH) ograniczy nowe inwestycje w Polsce, w tym powstawanie centrów handlowo-usługowych - uważają przedstawiciele branży handlowej oraz eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" i Konfederacji Pracodawców Polskich (KPP).

Zgodnie z ustawą, utworzenie sklepu o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw. będzie wymagać zezwolenia rady gminy i sejmiku wojewódzkiego. Zezwolenie gminy będzie niezbędne przy budowie obiektów o powierzchni powyżej 400 m kw., ale nie większej niż 2 tys. m kw. Zezwolenia nie będzie wymagać natomiast budowa obiektu poniżej 400 m kw. W najbliższą środę w Senacie odbędzie się głosowanie nad ustawą.

Reklama

Ekspert PKPP "Lewiatan" Jeremi Mordasewicz powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że ustawa o WOH utrudni realizację nowych inwestycji w centra handlowo-usługowe.

"W Polsce mamy mnóstwo firm zainteresowanych rozwojem tych inwestycji. To są firmy, które budują obiekty handlowe, wyposażają je, prowadzą w nich kina, kręgielnie, restauracje. To są również firmy sprzątające oraz te, które chronią obiekty handlowe" - podkreślił.

Ekspert PKPP uważa, że rozwiązania ustawy "uderzą" nie tylko w handel. Wyjaśnił, że jest ona niekorzystna także dla przedstawicieli przemysłu motoryzacyjnego. "Salony samochodowe muszą mieć z natury rzeczy większą powierzchnię" - powiedział. Dodał, że otwarcie składu budowlanego w Polsce również będzie wymagać zgody rady sejmiku wojewódzkiego.

"Jak ta ustawa ma się do zapowiedzi premiera, wiceministra skarbu (Michała - PAP) Krupińskiego, ministra gospodarki (Piotra - PAP) Woźniaka, którzy zapowiadają zmniejszenie liczby zezwoleń?" - pytał Mordasewicz.

Jego zdaniem, ustawa ogranicza suwerenność władz gmin. "Nie może być takiej sytuacji, by osoba, która chce założyć skład budowlany - przewidziany przez gminę w planie zagospodarowania przestrzennego - nie dostała zgody od władz wojewódzkich, bo akurat są z innej opcji politycznej" - powiedział. Dodał, że często władze gminy i województwa pochodzą z różnych opcji politycznych i blokują swoje działania.

Według Mordasewicza, "ustawa w sposób oczywisty ograniczy inwestowanie w naszym kraju i pogorszy klimat inwestycyjny", który - jak podkreślił - zależy "od jakości stanowionego prawa". Przypomniał, że udział inwestycji w PKB w Polsce wynosi 22 proc., podczas gdy w republikach bałtyckich - 30 proc.

Autorzy ustawy o WOH - zdaniem eksperta - napisali ją pod kątem małych spożywczych sklepików. Dodał, że osoby lobbujące na rzecz tych rozwiązań rozwijają sieci handlowe, w skład których wchodzą sklepy o powierzchni mniejszej niż 400 m kw. "Ustawa ta daje im przewagę konkurencyjną" - powiedział Mordasewicz.

W opinii eksperta KPP Adama Ambrozika, każdy sklep wielkopowierzchniowy poprawia warunki świadczenia handlu i usług na danym terenie i daje możliwości zbytu towarów miejscowym producentom.

Jak napisali eksperci w poniedziałkowym komunikacie, wprowadzanie takich ograniczeń to działanie na szkodę społeczności lokalnej. Zdaniem ekspertów KPP, polski handel i usługi są najbardziej rozdrobnione w Europie, na jedną placówkę przypada najwyżej stu kilkudziesięciu klientów, gdy w "starej" UE jest to często 800 i więcej.

Członek zarządu E. Leclerc Krzysztof Gajewski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej określił ustawę "bublem" legislacyjnym. Według niego, na tych rozwiązaniach najbardziej stracą konsumenci. Wyższe koszty realizacji i eksploatacji obiektów handlowych przyczynią się do wzrostu cen produktów.

Natomiast pełnomocnik zarządu Carrefour Polska Barbara Porayska- Pomsta podkreśliła, że ustawa o WOH jest sprzeczna z prawem UE i konstytucją, ponieważ narusza zasadę wolności gospodarczej. Uchwalenie tej ustawy - jej zdaniem - oznacza przedłużenie procesu inwestycyjnego w Polsce.

KPP zwraca ponadto uwagę, że rozwiązania zaproponowane w ustawie mogą być uznane za sprzeczne z prawem wspólnotowym. Konfederacja zaapelowała do Senatu o odrzucenie ustawy o WOH.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: gminy | ekspert | KPP | lewiatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »