Uwaga na czarne dziury

Czeski ekonomista Jan Svejnar stwierdził, iż w światowym sektorze finansowym wciąż jest pełno czarnych dziur, co w efekcie może przynieść kolejną falę wyprzedaży na światowych rynkach.

Wypowiedź Svejnara miała miejsce w programie Questions w czeskiej telewizji. Svejnar zauważył, iż banki w USA wciąż nie udzielają kredytów, a przez to cały sektor zostaje pozbawiony "niezbędnej energii" do działania. Również były minister przemysłu i handlu czech, Martin Riman podkreślił, iż do końca kryzysu wciąż jest jeszcze daleko.

Zdaniem Rimana, statystyki pokazują, iż kryzys dotyka coraz to nowe obszary gospodarki. Obecnie są to przemysł stalowy i metalowy w Czechach.

- Stopa bezrobocia w Czechach pozostała w maju bez zmian, na poziomie 7,9 proc., najwyższym od stycznia 2007 r. - poinformowało w poniedziałek w komunikacie Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych. Analitycy spodziewali się tymczasem wzrostu stopy bezrobocia do 8,0 proc.

Reklama

W maju zarejestrowanych było 457,6 tys. bezrobotnych wobec 456,7 tys. w kwietniu. Liczba wolnych miejsc pracy wyniosła 48,3 tys. wobec 50,5 tys. w kwietniu - podał czeski resort pracy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: dziury | czarna dziura | Uwaga! | Czechy | Czarne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »