W 2005 r. będzie mniej państwa w gospodarce
Dzisiaj Wiesław Kaczmarek, minister skarbu, będzie rozmawiał w Berlinie na temat prywatyzacji polskich firm z Wernerem Muellerem, niemieckim ministrem gospodarki.
W środę wieczorem W. Kaczmarek spotkał się we Frankfurcie z dziennikarzami, którym powiedział m.in., że Polski rząd będzie kontynuował proces prywatyzacji tak, aby do 2005 r. zmniejszyć udział sektora publicznego do poziomu właściwego dla krajów Unii Europejskiej, czyli 10-15 proc. Według relacji korespondenta PAP, W. Kaczmarek poinformował, że tegoroczne wpływy z prywatyzacji powinny wynieść 1,8 mld euro. W trybie bezpośrednim ma zostać sprywatyzowanych ok. 200 przedsiębiorstw, natomiast w trybie pośrednim ok. 90 firm. Zawarłem "poufną umowę" z ministrem finansów, że w najbliższych czterech latach z tytułu prywatyzacji do skarbu państwa wpływać będzie 1,8 mld euro rocznie - powiedział cytowany przez korespondenta minister. W. Kaczmarek spotkał się w środę wieczorem z przedstawicielami niemieckich koncernów, zainteresowanych inwestycjami w Polsce: Siemens AG, Ruhrgas Energie Beteiligungs AG, Clariant GmbH i Hochtief Polska. Minister przypomniał swoje wcześniejsze deklaracje, że Bank Gospodarstwa Krajowego pozostanie w rękach skarbu państwa; sektor publiczny ma być czynnikiem dominującym także w PKO BP. Natomiast w BGŻ państwo chce zachować 30-40 proc. akcji. Minister skarbu zapowiedział, że w br. kierowany przez niego resort skoncentruje się na prywatyzacji sektora energetycznego, paliwowego, przemysłu metalurgicznego oraz zakładów zbrojeniowych, zakomunikował PAP. W br. przewidziana jest m. in. prywatyzacja zakładów dystrybucji energii - STOEN oraz grupy G-8. Po zakończeniu tego etapu prywatyzacji ok. 30 proc. rynku dystrybucji energii znajdzie się w rękach prywatnych - powiedział W. Kaczmarek.