W. Brytania. Bank Anglii podniósł stopę procentową i prognozę inflacji
Bank Anglii (BoE) podniósł w czwartek główną stopę procentową z 0,75 proc. do 1 proc., co jest najwyższym poziomem od 13 lat. To czwarta z rzędu podwyżka stopy procentowej. BoE przewiduje, że pod koniec roku inflacja przekroczy 10 proc.
Decyzja Banku Anglii jest zgodna z przewidywaniami rynku, bo inflacja w marcu tego roku wzrosła do 7 proc., co jest najwyższym poziomem od 30 lat. Decyzja Komitetu Polityki Monetarnej (MPC) została podjęta stosunkiem głosów 6:3, przy czym ci, którzy się jej sprzeciwili, opowiadali się za jeszcze większą podwyżką - do 1,25 proc.
BoE podniósł też prognozę inflacji ponad 7,25 proc., które według poprzedniej prognozy - pochodzącej jeszcze sprzed rosyjskiej napaści na Ukrainę - miało być tegorocznym jej szczytem. Jednak według obecnych przewidywań inflacja będzie rosła przez cały bieżący rok, przekraczając w szczytowym momencie drugiego kwartału 9 proc., a w czwartym kwartale nawet 10,25 proc. Byłby to najwyższy poziom od początku lat 80. zeszłego wieku, kiedy to Wielka Brytania znajdowała się w końcowej fazie długiego okresu stagflacji - wysokiej inflacji i niskiego wzrostu gospodarczego.
Bank Anglii zasygnalizował, że możliwe jest powtórzenie tego scenariusza, bo przewiduje on spadek PKB w czwartym kwartale tego roku o 1 proc., zaś w przyszłym roku brytyjska gospodarka zamiast wzrostu o 1,25 proc., jak dotąd przewidywano, zanotuje spadek o 0,25 proc. Zdaniem Banku Anglii przez większość roku 2023 r. ma być słaby wzrost, a spadek nastąpi dopiero pod jego koniec, tym niemniej są to znacznie gorsze prognozy niż w lutym.
Bank wskazał, że kluczowym czynnikiem wpływającym na pogorszenie prognoz jest rosyjska napaść na Ukrainę. "Globalna presja inflacyjna nasiliła się gwałtownie po inwazji Rosji na Ukrainę. Doprowadziło to do istotnego pogorszenia perspektyw dla wzrostu gospodarczego na świecie i w Wielkiej Brytanii. Wydarzenia te znacznie pogorszyły kombinację niekorzystnych wstrząsów związanych z podażą, z którymi nadal boryka się Wielka Brytania i inne kraje. Wzrosły również obawy o dalsze zakłócenia w łańcuchu dostaw, zarówno z powodu inwazji Rosji na Ukrainę, jak i sytuacji w Chinach w związku z Covid-19" - napisano w komunikacie z posiedzenia MPC.
Następne posiedzenie MPC odbędzie się 16 czerwca.
***