W gospodarce nie zmieni się nic

Gabinet Leszka Millera rządzi od 21 miesięcy. I praktycznie nie zrobił nic, czym mógłby się pochwalić przed kolegami z partii, w imieniu której sprawuje władzę. W niedzielę zaczyna się Kongres SLD. Czy nakaże większą dynamikę działania swoim przedstawicielom? Czy ,,wyprostuje'' pomysły gospodarcze?

Gabinet Leszka Millera rządzi od 21 miesięcy. I praktycznie nie zrobił nic, czym mógłby się pochwalić przed kolegami z partii, w imieniu której sprawuje władzę. W niedzielę zaczyna się Kongres SLD. Czy nakaże większą dynamikę działania swoim przedstawicielom? Czy ,,wyprostuje'' pomysły gospodarcze?

Lista grzechów zaniechania rządu Leszka Millera jest długa (cytujemy ją obok). Dla SLD stanowi poważny problem. Gabinet, który reprezentuje ugrupowanie, jest bowiem jego wizytówką. Że nie najładniejszą, świadczą pogarszające się wyniki w sondażach popularności. Rozczarowani polityką gospodarczą, zdrowotną, rolną czy społeczną wyborcy przenoszą swoje sympatie na inne partie. Maluczko, a powtórzy się historia z AWS, który w poprzednich wyborach parlamentarnych nie przekroczył minimalnego 8-procentowego progu głosów.

Odgłosy na temat niedzielno-poniedziałkowych obrad nie są budujące. Zamiast mówić o gospodarce, członkowie SLD najwyraźniej zamierzają się zająć przede wszystkim sprawami personalnymi. Wspominają o podatku liniowym, ale nic nie słychać o pomysłach i przymiarkach do kompleksowych rozwiązań w sprawie bezrobocia czy stagnacji gospodarczej.

Reklama

Skoro tak, to trwałym elementem w krajobrazie polityczno-gospodarczym Polski pod obecnymi rządami pozostanie nieustanna karuzela stanowisk i wymiana niepokornych na coraz bardziej uległych. Tyle że prowadzi to do politycznego samobójstwa i ,,gorących'' dni w perspektywie.

Rząd nie radzi sobie między innymi z:

- Reformą finansów publicznych - ciągle nie wiadomo, w jakim kierunku ma iść naprawa finansów państwa. Co prawda przyjęto pakiet ustaw, które się mają składać na reformę, ale nadal nie wiadomo, w jaki sposób Rada Ministrów chce potraktować sprawę wydatków publicznych.

- Bezrobociem - co prawda w ostatnim czasie stopa bezrobocia spada, ale, według ekonomistów, jest to zjawisko sezonowe. Nadal nie rozwiązano podstawowego problemu, jakim są wysokie koszty pracy.

- Reformą górnictwa - pod naciskiem związków zawodowych rząd zarzucił realizowanie własnego programu, zakładającego likwidację nierentownych kopalń. W efekcie górnictwo kosztuje podatników coraz więcej.

- Pobudzaniem przedsiębiorczości - mimo pakietu "Przede wszystkim przedsiębiorczość" do tej pory nie udało się wyeliminować podstawowych barier, jak skomplikowanie prawa podatkowego, przewlekłość procedur administracyjnych, niewydolność sądów gospodarczych.

- Prywatyzacją - drugi rok rząd nie jest w stanie zrealizować własnych zamierzeń dotyczących wpływów ze sprzedaży państwowych firm. Ślimaczą się przygotowania do zapowiadanych przez resort skarbu publicznych ofert największych firm, takich jak PZU, LOT, PKO BP.

- Restrukturyzacją państwowych molochów - niewiele na razie dały ustawy, zmierzające do ich oddłużenia i sanacji. Jako środki doraźne rząd stosuje dokapitalizowywanie wybranych firm akcjami spółek giełdowych, "psując" rynek kapitałowy.

- Określeniem strategii dla kluczowych sektorów gospodarki, o rynku kapitałowym nie wspominając.

- Rozbudową infrastruktury - do tej pory nie ruszył żaden program budowy autostrad.

- Służbą zdrowia - powołanie Narodowego Funduszu Zdrowia w miejsce kas chorych nie wyeliminowało patologii systemu, m.in. nadmiernego i niekontrolowanego zadłużania się publicznych zakładów opieki zdrowotnej, a wiele szpitali nie ma nawet na leki, potrzebne do podstawowych zabiegów.

- Kosztami funkcjonowania państwa - mimo wielu zapowiedzi do tej pory nie zlikwidowano części agencji i funduszy celowych. Poszczególne resorty nadal mają do dyspozycji tzw. środki specjalne, czyli fundusz poza kontrolą budżetową.

- Korupcją - o czym świadczy seria afer, która wstrząsnęła ostatnio polskim życiem publicznym.

- Rolnictwem - skoki cen zbóż na wiosnę, które z jednej strony ukazały, jak bardzo nieefektywne są działania Agencji Rynku Rolnego, co dodatkowo zostało potwierdzone przez sytuację na rynku wieprzowiny, a z drugiej wskazały, że jest to kolejna dziedzina, w której państwo jest po prostu okradane.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: gabinet | SLD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »