W listopadzie odnotowano ekstremalne wahania cen węgla

W listopadzie odnotowano ekstremalne wahania cen węgla na rynkach międzynarodowych - wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).

"Listopad to kolejny miesiąc zmagań z turbulencjami kryzysu energetycznego w Chinach, który oddziałuje na cały międzynarodowy rynek węgla. Niepewność, spowodowana interwencjami cenowymi rządu Chin, wywoływała gwałtowne ruchy cenowe w szczególności w obszarze Azji-Pacyfiku" - pisze ARP.

Według Agencji spadek cen, który obserwowany był od połowy października, nastąpił po kilku miesiącach rekordowych wzrostów spowodowanych utrzymującym się niedoborem surowca w Chinach, oraz zakłóceniami podaży na rynku zamorskim. Największy wpływ na tę sytuację miał obowiązujący do tej pory nieformalny zakaz importu węgla australijskiego do Chin.

Reklama

"Tak ekstremalne wahania cen zdarzają się niezwykle rzadko. Sytuacja ta wywołała niepewny klimat handlowy, szczególnie w części rynku Azji-Pacyfiku, który został zaostrzony przez wielu chińskich konsumentów niewywiązujących się z dotychczas zawartych umów handlowych i oczekujących na znaczne obniżki" - pisze ARP.

Z kolei na obszarze europejskiej części międzynarodowego rynku węgla, ceny surowca podążały trendem przeważającym na całym rynku.

"Przy znaczącej przewadze opłacalności produkcji energii z węgla względem gazu w Niemczech, prognoza na drugi i trzeci kwartał 2022 roku oparta o ceny kontraktów terminowych z 25 listopada, wskazuje, że konsumpcja węgla w Europie pozostanie na wysokim poziomie" - napisano. 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ARP | ceny węgla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »