W sierpniu spadały ceny
W sierpniu w porównaniu z lipcem spadły ceny skupu podstawowych produktów rolnych. Mniej płacono za zboża, bydło, trzodę i drób oraz ziemniaki. Bez zmian pozostała cena mleka - poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny.
Pszenica potaniała o prawie 14 proc. i kosztowała średnio 451,4 zł za tonę, tj. była o 21,3 proc. tańsza niż przed rokiem. Żyto w sierpniu w stosunku do lipca można było kupić o ponad 17 proc. taniej tj. za 291,5 zł za tonę. Było ono tańsze o 39,2 proc. niż rok wcześniej. Na targowiskach rolnicy sprzedawali żyto średnio za 411 zł/t tj. w cenie o ponad 40 proc. niższej niż w sierpniu 2008 r.
W sierpniu w punktach skupu potaniało bydło - o prawie 5 proc. oraz trzoda chlewna i drób - o 3 proc. Za żywiec wołowy firmy skupowe płaciły średnio 4,56 zł/kg. Były to jednak ceny o ponad 11 proc. wyższe niż przed rokiem. Za trzodę w sierpniu płacono 4,92 zł/kg tj. o ponad 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Drób rzeźny kosztował 3,88 zł/kg tj. - o 3,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2008 r.
Niższe o ok. 20 proc. były w sierpniu ceny ziemniaków; płacono za nie ok. 37,4 zł za 100 kg. Były one tańsze 5,2 proc. niż w tym okresie ubiegłego roku. Ceny mleka utrzymały się na poziomie zbliżonym do cen lipcowych. W skupie za litr mleka płacono średnio ok. 86 gr tj. o 9,8 proc. mniej niż przed rokiem.
Inflacja w sierpniu okazała się wyższa od oczekiwań rynkowych (oraz naszej prognozy) wskazujących na stabilizację na lipcowym poziomie 3,6% r/r i wzrosła do 3,7% r/r po sezonowym spadku cen w ciągu miesiąca o 0,4%. Tym razem dobrze sprawdziła się prognoza MinFin, która wskazywała na wzrost inflacji w takiej właśnie skali. Dobrze sprawdziły się szacunki resortu finansów dotyczące zmian cen żywności i paliw, wynoszące odpowiednio -1,2% m/m i -2,1% m/m, a w rzeczywistości było -1,3% m/m i -1,9% m/m. Patrząc na pozostałe komponenty CPI, zmiany cen w sierpniu nie były znaczące. Warto odnotować, że nastąpiło zahamowanie utrzymującego się od początku br. wzrostu cen wyrobów tytoniowych, które w sierpniu pozostały na poziomie zanotowanym przed miesiącem, gdy silnie wzrosły na skutek wprowadzenia nowych znaków banderoli. W większości innych składników CPI po raz kolejny mieliśmy wzrosty, np. w rekreacji
i kulturze o 0,1% m/m, a w restauracjach i hotelach 0,2% m/m. Wskazuje to, że osłabienie popytu konsumpcyjnego nie jest na razie na tyle silne, aby spowodować spadek cen usług..
Adam Nowakowski BZ WBK
Inflacja w sierpniu okazała się wyższa od oczekiwań rynkowych (oraz naszej prognozy) wskazujących na stabilizację na lipcowym poziomie 3,6% r/r i wzrosła do 3,7% r/r po sezonowym spadku cen w ciągu miesiąca o 0,4%. Tym razem dobrze sprawdziła się prognoza MinFin, która wskazywała na wzrost inflacji w takiej właśnie skali. Dobrze sprawdziły się szacunki resortu finansów dotyczące zmian cen żywności i paliw, wynoszące odpowiednio -1,2% m/m i -2,1% m/m, a w rzeczywistości było -1,3% m/m i -1,9% m/m.
Patrząc na pozostałe komponenty CPI, zmiany cen w sierpniu nie były znaczące. Warto odnotować, że nastąpiło zahamowanie utrzymującego się od początku br. wzrostu cen wyrobów tytoniowych, które w sierpniu pozostały na poziomie zanotowanym przed miesiącem, gdy silnie wzrosły na skutek wprowadzenia nowych znaków banderoli.
W większości innych składników CPI po raz kolejny mieliśmy wzrosty, np. w rekreacji i kulturze o 0,1% m/m, a w restauracjach i hotelach 0,2% m/m. Wskazuje to, że osłabienie popytu konsumpcyjnego nie jest na razie na tyle silne, aby spowodować spadek cen usług..