Wakacyjny wyjazd dziecka - warto dać mu kartę pre-paid

Zbliżają się wakacje, czyli czas, w którym wysyłamy pociechy na kolonie i obozy. Stajemy wtedy przed dylematem, co zapakować dziecku do walizki i jakie dać mu kieszonkowe. Expander radzi, by nie przesadzać z ilością dawanej dziecku gotówki. Bezpieczniej jest dać mu kartę przedpłaconą. Początkowo może ona być zasilona niewielką kwotą lub pozostać pusta, a w razie potrzeby można ją szybko zasilić.

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard, aż 75,7 proc. ankietowanych rodziców daje swoim pociechom kieszonkowe. 20,7 proc. z nich daje pieniądze co miesiąc, a 41,5 proc. badanych deklaruje, że ich dziecko otrzymuje je w zależności od potrzeb. Dzieci przyzwyczajone są więc do dysponowania własnymi funduszami. Nic więc dziwnego, że wielu rodziców zapewne da im również gotówkę na wakacyjne wyjazdy.

Trudno jest jednak ocenić, jaką kwotą nastolatek powinien zabrać na kolonię lub obóz. Często firmy, które organizują takie wyjazdy, podają informację o wysokości kieszonkowego, które dziecko powinno mieć przy sobie.

Reklama

- Jeśli jednak takiej informacji brakuje, należy wziąć pod uwagę wiek dziecka oraz miejsce, w które wyjeżdża. Wydatki w nadmorskim kurorcie za granicą będą bowiem inne od tych, poniesionych na obozie harcerskim pod namiotami. Z pewnością nie warto dawać dziecku zbyt dużej ilości gotówki - jest to bowiem pokusa do jej szybkiego wydania oraz zachęta dla złodziei. Lepiej sprawdzi się w takim wypadku karta przedpłacona, ale przy założeniu, że będzie gdzie z niej skorzystać - mówi Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.

Zamiast gotówki karta?

Karta przedpłacona, inaczej pre-paid, działa podobnie jak telefony zasilane na kartę. - Można korzystać z niej tylko wtedy, gdy zostaną na nią wpłacone pieniądze. Przy jej pomocy można wypłacać pieniądze w bankomatach i płacić w sklepach. Ta druga czynność jest jednak zwykle możliwa tylko jeśli dziecko ma ukończone 13 lat - mówi Jarosław Sadowski.

Co ważne, kartę można zasilać według potrzeb. - W momencie wyjazdu może ona nie zawierać żadnych pieniędzy lub jedynie niewielką kwotę. Jeśli natomiast zdarzy się sytuacja, w której dziecko będzie potrzebowało dodatkowych pieniędzy, to wystarczy kartę doładować. Można to zrobić, wysyłając przelew lub udając się do oddziału banku, który kartę wydał. Ten drugi sposób powoduje, że pieniądze mogą znaleźć się na karcie w ciągu kilku chwil po dokonaniu wpłaty - dodaje Jarosław Sadowski.

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: karty płatnicze. PIN | Expander.pl | turystyka | wakacje | pre-paid
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »