Wątpliwa konstytucyjność NFZ

Trybunał Konstytucyjny uchylił w części ustawę o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Uchylone przez TK artykuły ustawy przestaną obowiązywać 31 grudnia 2004 roku.

Uchybień, jakie wykazał dziś TK jest cała masa. Najogólniej mówiąc, na mocy ustawy powstał moloch, który działa źle, a tym samym nie zapewnia nam równego dostępu do świadczeń zdrowotnych, finansowanych przez państwo. To z kolei gwarantuje nam konstytucja.

Ustawa nie określa do czego my?ubezpieczeni mamy prawo, a powinna jasno i wyraźnie określić co państwo, w zamian za naszą daninę gwarantuje nam. Kolejny zarzut dotyczy sposobu nadzoru nad olbrzymimi finansami Funduszu ? TK stwierdził, że kontroli... praktycznie nie ma, a obecnie obowiązujące przepisy sprzyjają marnotrawieniu pieniędzy.

Reklama

O uchylenie ustawy w całości lub w części wnioskowała grupa posłów z Platformy Obywatelskiej. Profesor Michał Kulesza - przedstawiciel wnioskodawców skargi - przekonywał przed Trybunałem Konstytucyjnym, że ustawy, jeśli zostałyby uchylone zaledwie niektóre jej przepisy, poprawić się nie da.

Czy powstanie więc nowa ustawa? O komentarz poprosiliśmy Krzysztofa Kicińskiego, prezesa Izby Lecznictwa Polskiego i dyrektora szpitala Rydygiera w Krakowie.

Wyrok TK to nie jedyne chmury na głową prezesa Funduszu, Krzysztofa Panasa. Prawo i Sprawiedliwość złoży dziś do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przez Panasa przestępstwa.

Według PiS-u, mimo ciążącego na nim obowiązku, szef NFZ nie zapewnił po 1 stycznia podstawowej opieki zdrowotnej prawie 12 mln Polaków.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Narodowy Fundusz Zdrowia | Trybunał Konstytucyjny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »