Wędlina i ser od razu do własnego pudełka? Stokrotka ruszyła z nową ekologiczną zachętą
Stokrotka zaprasza do swoich lad z obsługą z własnym opakowaniem. Sieć chce w ten sposób ograniczyć zużycie plastiku i zachęcić do korzystania z opakowań wielokrotnego użytku. To kolejna innowacja. Czy docenią ją klienci?
Kolejne ograniczenia użycia plastikowych opakowań wdraża sieć Stokrotka. Od jakiegoś czasu kawę z ekspresu w tej sieci dostać można taniej, gdy skorzysta się z własnego kubka, a już teraz do lady z obsługą będzie można podejść z własnym opakowaniem.
Nowe rozwiązanie pojawiło się już we wszystkich sklepach Stokrotka z tradycyjną ladą. Portal wiadomoscihandlowe.pl informuje, że dla towarów sprzedawanych na wagę od teraz sieć wprowadza możliwość zapakowania towarów do własnego opakowania. Ma to być alternatywa dla jednorazowych woreczków i sposób na ograniczenie użycia plastiku.
Wystarczy do lady z obsługą podejść z czystym, szczelnym i przeznaczonym do kontaktu z żywnością opakowaniem. Pracownik Stokrotki do własnego woreczka czy pudełka zapakuje m.in. wędlinę, ser, surówki, ryby czy nabiał.
- Najnowsza inicjatywa Stokrotki łączy kroki podejmowane na rzecz środowiska przez osoby robiące zakupy w naszych sklepach i naszą sieć. Mamy ponadto nadzieję, że nowa możliwość i akcja z nią związana zachęci kolejne osoby do wprowadzenia nawyków wspomagających środowisko - mówi Daria Raganowicz, menadżer ds. PR i komunikacji zewnętrznej Stokrotki cytowana przez portal.
Stokrotka w proekologicznych działaniach idzie także dalej. Wkrótce plastikowe opakowania ciast zastąpione zostaną papierowymi, a już teraz w sklepach tej sieci skorzystać można z własnego kubka na kawę. Taki zakup to także niższa cena samego napoju.
Stokrotka to także jedna z niewielu sieci, która ułatwia klientom korzystanie z kas samoobsługowych, gdy potrzebna jest weryfikacja wieku.
- Stałam w kolejce do kasy tradycyjnej, kiedy inna klientka podeszła do ekspedientki i poprosiła o zaakceptowanie jej wieku do zakupu alkoholu. Kobieta, nie wstając z miejsca, po prostu kliknęła coś na ekranie swojego monitora i potwierdziła jej wiek - mówi nam klientka sieci Stokrotka.
Takie rozwiązanie wydaje się dobrym pomysłem w sklepach małego i średniego formatu. Zdalna akceptacja wieku mogłaby nie sprawdzić się w największych dyskontach. W Stokrotce ten system jest doceniany przez klientów. Łącznie Stokrotka dysponuje już liczbą ponad 1100 kas samoobsługowych w 670 sklepach. Każdy taki sprzęt wyposażony jest w cztery wersje językowe.