Węgla w naszym kraju nie zabraknie? "Tworzymy rezerwy"

- Tworzymy rezerwy węgla - zapewnił prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Michał Kuczmierowski. - Myślę, że nie ma powodów do niepokoju - dodał w wywiadzie dla "Super Expressu".

Pytany o to, jakimi kwestiami zajmuje się obecnie Agencja Rezerw Materiałowych (ARM), Kuczmierowski powiedział: - Agencja tak jak wcześniej zajmuje się tymi zadaniami, które są wyznaczane przez rządowy program rezerw strategicznych oraz Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. - Główne kategorie zainteresowania to: leki, żywność, środki techniczne, w tym koncesjonowane, i surowce energetyczne - wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że "w debacie publicznej bardzo mocno jest podkreślana kwestia surowców energetycznych", w tym "głównie węgla i paliw". - Proszę nie zapominać, że w dalszym ciągu wspieramy humanitarne działania obronne Ukrainy oraz jesteśmy przygotowani na każdy inny kryzys, który potencjalnie mógłby nastąpić - powiedział szef RARS.

Reklama

Zwiększone zapotrzebowanie z innych kierunków

Pytany, "czy surowce, które posiada Polska, pozwalają pozytywnie patrzeć w przyszłość w kontekście ich dostępności", Kuczmierowski wskazał: - Proszę pamiętać, że rezerwy są przygotowywane zawsze na taki czas, kiedy w sytuacji ich zwiększonej potrzeby będzie konieczne uruchomienie nowych zakupów i nowych dostaw.

- Surowce energetyczne są specyficznym produktem, bo ten proces zamówień, dostawy, rozładunku i transportu w Polsce jest dłuższy - mówił. - Natomiast rezerwy mają pozwolić na to, by w sytuacji kryzysowej można było upłynniać i sprawnie uruchomić zakupy i pozyskiwanie zwiększonej liczby surowców - wyjaśnił.

- Natomiast przygotowujemy się na to, że właśnie w związku z brakiem tych surowców energetycznych z kierunku rosyjskiego będzie zwiększone zapotrzebowanie z innych kierunków - powiedział. - Dlatego uczestniczymy wspólnie z wieloma innymi podmiotami koordynowanymi przez ministerstwo klimatu w zabezpieczeniu Polaków przed ryzykiem niedoboru węgla - wyjaśnił.

Węgiel jest kupowany

Pytany o słowa minister klimatu Anny Moskwy "o planie utworzenia rezerwy węglowej w Agencji Rezerw Strategicznych", Kuczmierowski powiedział: - Faktycznie mogę potwierdzić tylko tyle, że taka rezerwa jest tworzona. - Węgiel jest kupowany. O szczegółach mówić nie mogę - wyjaśnił.

Ocenił, że "powinniśmy się czuć bezpiecznie". - Agencja jest zaangażowana. Zapasy są i w sytuacji kryzysu będziemy je uruchamiali - zapewnił prezes RARS. Twierdząco odpowiedział również na pytanie, "czy może ze 100-proc. pewnością powiedzieć, że węgla w Polsce nie zabraknie albo że jego podaż będzie wystarczająca, żeby ceny cały czas nie rosły" i "czy dostawy z innych kierunków niż Rosja będą realizowane w najbliższym czasie".

- Plany i działania są prowadzone na bardzo szeroką skalę podmiotów - dodał. - Każdy z tych podmiotów wkłada wiele energii, aby ryzyka nie wystąpiły - powiedział. - Myślę, że nie ma powodu do niepokoju - ocenił Michał Kuczmierowski.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: węgiel | Agencja Rezerw Materiałowych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »