Węgry nie stracą prawie pół miliarda euro z unijnych funduszy

Budapeszt uniknął kary za nadmierny deficyt finansów publicznych. Decyzję podjęli unijni ministrowie finansów na spotkaniu w Luksemburgu, akceptując rekomendacje Komisji Europejskiej.

Bruksela uznała, że węgierski rząd skutecznie zredukował deficyt: nie przekracza on dozwolonego poziomu 3. procent PKB w tym roku i w przyszłym też pozostanie poniżej tej granicy. Decyzja o nałożeniu kar finansowych, zaproponowana przez Brukselę kilka miesięcy temu, miała obowiązywać od stycznia. Gdyby do tego doszło, byłby to precedens w Unii, bo do tej pory nie zdarzyło się, by Komisja użyła najcięższej broni. Dziś w Luksemburgu zapadły też pomyślne decyzje w sprawie Niemiec i Bułgarii. Ministrowie finansów, również po rekomendacjach Komisji Europejskiej, zamknęli procedury nadmiernego deficytu wobec tych państw. Objętych nią pozostaje jest 21 krajów, w tym Polska. Warszawa wprawdzie redukuje nadmierny deficyt, ale Komisja oceni czy skutecznie dopiero w przyszłym roku.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: fundusze unijne | ministrowie finansów | Węgry | euro | deficyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »