Węgrzy martwią się o gaz

Gazowy konflikt Ukraińsko-Rosyjski poważnie niepokoi Budapeszt. Węgry, które 80 proc. gazu odbierają ukraińskim rurociągiem zwróciły się do Unii Europejskiej o pomoc w zakończeniu sporu.

Gazowy konflikt Ukraińsko-Rosyjski poważnie niepokoi Budapeszt. Węgry, które 80 proc. gazu odbierają ukraińskim rurociągiem zwróciły się do Unii Europejskiej o pomoc w zakończeniu sporu.

Węgry zwróciły się w czwartek do Unii Europejskiej, by przyczyniła się do zakończenia sporu w sprawie gazu między Rosją a Ukrainą, który może narazić na szwank węgierski import gazu - poinformował przedstawiciel rządu w Budapeszcie. Węgierskie Ministerstwo Gospodarki i Transportu napisało w tej sprawie do biura komisarza UE ds. energii.

Państwa Unii Europejskiej obawiają się redukcji dostaw gazu w związku z rosyjsko-ukraińskim sporem o ceny tego paliwa. Obecnie Ukraina płaci Rosji za gaz 50 dolarów za 1000 metrów sześciennych, koncern Gazprom żąda od Nowego Roku 220-230 dolarów za tę samą ilość.

Reklama

Węgry około 80 proc. gazu, jakiego potrzebują, otrzymują z Rosji przez gazociąg biegnący przez Ukrainę.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Węgrzy | gaz | Węgry | Strefa Gazy | Gazy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »