Wiadomo, co dalej z przekopem Mierzei Wiślanej. "Nikt już Elbląga nie będzie szantażował"

Obecny rząd planuje dokończyć przekop Mierzei Wiślanej, który został zapoczątkowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Przed nową koalicją stoi zadanie pogłębienia toru wodnego na rzece Elbląg. To, kto ma sfinansować ostatni etap inwestycji, było w ostatnim czasie przedmiotem sporu.

Program "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" był jedną z sztandarowych inwestycji PiS-u. Zaledwie kilka dni po hucznym otwarciu kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, Jarosław Kaczyński zapewniał, że inwestycja ma dwie funkcje. - Po pierwsze ma pozytywnie wpłynąć na gospodarkę regionu Elbląga. (...) Jeżeli chodzi o tę drugą funkcję, to pokazuje, że Polska na własnym terytorium jest całkowicie niezależna - mówił. 

Reklama

Z czasem okazało się, że konieczne jest pogłębienie 900 m toru wodnego na Zalewie Wiślanym, co miałoby umożliwić wpływanie do portu w Elblągu większym statkom. 

Kto dokończy przekop Mierzei? Długotrwały spór

W ostatnich miesiącach mieliśmy do czynienia ze sporem dotyczącym Mierzei Wiślanej między resortami aktywów państwowych i infrastruktury a władzami Elbląga. Samorząd miasta stał na stanowisku, że pogłębienie tego odcinka leży w gestii poprzedniego już rządu, a ten z kolei, że powinny się tym zająć władze Elbląga.

Następnie rząd Mateusza Morawieckiego zaproponował, że zgodzi się na sfinalizowanie inwestycji ze środków państwowych, ale pod warunkiem objęcia udziałów w porcie. Na takie rozwiązanie nie chciały przystać władze miasta. Okazuje się, że zmiana większości parlamentarnej w Sejmie może już wkrótce rozwiązać ten problem. 

Rząd Donalda Tuska dokończy przekop. “Nikt już Elbląga nie będzie szantażował"

- Mogę powiedzieć, że droga wodna, która ma połączyć elbląski port z Bałtykiem zostanie dokończona. W 2024 roku nie ma już zapędów, aby odebrać ten port Elblągowi i to będzie elbląski port samorządowy - powiedział podczas konferencji prasowej w Elblągu Senator PO, Jerzy Wcisła. Dodał, że inwestycja, która pierwotnie miała być ukończona w 2022 r., zostanie oddana dopiero w 2025 r. 

- Te wszystkie banialuki, bandyckie szantaże, które politycy PiS-u stosowali wobec samorządu elbląskiego, że mogą ten odcinek wykonać, jeśli port zostanie przekazany państwu, odeszły wraz z PiS-em. Nikt już Elbląga nie będzie szantażował - zadeklarował Wcisła, cytowany przez Wyborcza.pl. 

Wcześniej głos w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej zabrał również Stefan Krajewski z PSL. - Trzeba dokończyć tę inwestycję, oczywiście we współpracy z prezydentem Witoldem Wróblewskim - powiedział wiceminister rolnictwa w rozmowie z Business Insiderem.

Warto przypomnieć, że w listopadzie NIK opublikowała raport dotyczący sztandarowego projektu PiS-u. Izba zaznaczyła, że inwestycja znacznie przekroczyła granicę opłacalności, bo zamiast zakładanych 880 mln zł, pochłonęła niemal 2 mld zł. Według NIK-u jest ona na ten moment "praktycznie bezużyteczna" i stanowi "kosztowną atrakcję turystyczną".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mierzeja Wiślana | przekop przez Mierzeję | gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »