Właściciel Google zyskał, a i tak rozczarował. Inwestorzy wolą konkurencję

Akcje technologicznej spółki Alphabet, właściciela Google, w środę mocno traciły na giełdzie. I to mimo publikacji lepszych od prognozowanych wyników finansowych za trzeci kwartał tego roku. Na parkiecie w Nowym Jorku zyskiwała za to konkurencja, czyli Microsoft. Jedne z największych firm technologicznych rywalizują ostatnio zwłaszcza, jeśli chodzi o rozwój usług opartych o sztuczną inteligencję, w tym chatbotów - Google Bard i Chat GPT.

  • Alphabet - właściciel Google - osiągnął lepsze od oczekiwanych przychody za trzeci kwartał 2023 roku
  • Inwestorów rozczarował jednak wynik sektora usług chmurowych
  • Lepsze od oczekiwań odnotował za to segment chmurowy w Microsofcie - czyli dział odpowiadający za rozwój sztucznej inteligencji
  • Alphabet i Microsoft obecnie ostro rywalizują, jeśli chodzi o tę technologię
  • Fakt, że Google stawia na rozwój AI podkreślał podczas wizyty w Warszawie Jack Krawczyk, szef Google Bard, konkurencji dla słynnego Chata GPT
  • Z kolei szef spółki Alphabet wskazał podczas konferencji, w jaki sposób firma może zacząć zarabiać na tej nowej usłudze

Reklama

Przychody spółki Alphabet za trzeci kwartał przekroczyły oczekiwania analityków. Technologiczny gigant zarobił od czerwca do września 2023 roku ok. 76,69 mld dolarów. Rynek spodziewał się przychodów na poziomie 75,97 mld dolarów. Do zwiększonych przychodów firmy przyczyniły się większe dochody z reklam i stabilny popyt na usługi w chmurze wynikający z rosnącego zastosowania narzędzi sztucznej inteligencji - podała spółka. 

Alphabet i tak traci na giełdzie

Mimo tego akcje Alphabet traciły na amerykańskiej giełdzie. W środę na otwarciu sesji kurs akcji spółki spadł o 8 procent. Ok. godz. 18:54 polskiego czasu Alphabet tracił już ok. 9 procent. Za akcję spółki trzeba było zapłacić niecałe 127,6 dolara. Tymczasem we wtorek na zamknięciu kurs wynosił ok. 140,1 dolara.  

Mimo ogólnie lepszych od oczekiwań wyników, rozczarowaniem okazały się wyniki segmentu usług w chmurze. Segment Google Cloud zarobił w trzecim kwartale 8,41 mld dolarów. Analitycy oczekiwały przychodów wyższych o 230 mln dolarów.  

Lepsze od prognoz okazały się za to w tym sektorze wyniki konkurencji. Segment chmurowy w Microsoft osiągnął w trzecim kwartale przychody 24,3 mld dolarów. Analitycy szacowali, że będzie to ok. 800 mln dolarów mniej. W środę ok. godz. 19:04 kurs akcji spółki rósł o ok. 2,3 procent. Za akcję Microsoftu trzeba było zapłacić ok. 338 dolarów.

Klienci biorą Microsoft na poważnie. Dzięki AI

Microsoft Azure, dział odpowiadający za rozwój usług chmurowych, to także dział odpowiadający za rozwój usług opartych na sztucznej inteligencji (AI). Właśnie silny nacisk na tę technologię może sprawiać, że założona przez Billa Gatesa firma umacnia się kosztem właścicieli Google. 

"Chociaż pojedynczy kwartał nie stanowi o istotnym trendzie, wyniki badań za ten kwartał od Microsoft i Google sugerują, że Azure zyskuje udział w porównaniu z konkurencją. Może być tak, że bardzo mocny przekaz Microsoftu na temat technologii AI powoduje, że firmy zaczynają traktować tę spółkę poważniej" - komentuje cytowany przez agencję Reuters Bob O'Donnell, główny analityk w TECHnalytic Research. 

Microsoft jest wielkim beneficjentem boomu na sztuczną inteligencję, o którym pisaliśmy na łamach Interii Biznes. Sam zresztą walnie przyczynił się do jego powstania. Wszystko zaczęło się od debiutu narzędzia Chat GPT. To chatbot stworzony przez OpenAI, firmę, z którą współpracuje Microsoft. W styczniu tego roku technologiczny gigant zainwestował w OpenAI 10 mld dolarów. Obecnie akcje Microsoftu są o połowę droższe, niż przed udostępnieniem Chata GPT.

Google też wierzy w AI

Ale Google nie poddaje się, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję. O świetlanej przyszłości, jaka stoi przed odpowiedzią firmy na Chat GPT, czyli narzędziem Google Bard, przekonywał w środę w Warszawie Jack Krawczyk. To szef działu Google zajmującego się tą usługą. Jack Krawczyk (a właściwie Jacek, gdyż z pochodzenia jest Polakiem - jego rodzina emigrowała do USA w latach 80.) wierzy, że AI i narzędzia takie jak Google Bard zmienią zarówno świat spółek technologicznych, jak i sposób, w jaki już niedługo może funkcjonować biznes. 

- To jest pierwsze narządzenie w świecie IT, które nie pracuje dla ciebie, tylko pracuje z tobą. Nie jest jak wyszukiwarka internetowa czy Google Maps, które wyszukują ci prostą informację - mówił podczas prezentacji Google Bard w Warszawie. - Zamiast tego myśli razem z tobą.

Pytany o to, czy sztuczna inteligencja spowoduje likwidację miejsc pracy, Krawczyk wskazał: - Trzeba na to patrzeć z perspektywy zysków netto. Tak samo jak spalanie nieco większej ilości paliwa w lotnictwie pozwala uniknąć pewnych efektów, których występowanie w rezultacie zwiększa emisje, mimo że oszczędziliśmy paliwo. Tak samo tutaj - niektóre miejsca pracy być może znikną, ale inne powstaną na ich miejsce. 

Alphabet mówi, jak może zarobić na chatbocie. Konkurencja już to robi

Ani Google, ani Microsoft na razie nie dzielą się szacunkami kwot, jakie uda im się zarobić dzięki chatbotom i innym sposobom używania sztucznej inteligencji. Ale prezentując wyniki za trzeci kwartał, szef Alphabet wskazał, w jaki sposób firma być może zacznie zarabiać na Google Bard. Podczas konferencji wynikowej Sundar Pichai został zapytany o modele biznesowe dla narzędzi Search Generative Experience i Google Bard. Przyznał, że abonament na te usługi to "potencjalny kierunek" dla takich produktów - podaje amerykański "Business Insider". 

- Z czasem pojawią się nowsze ścieżki, tak jak zrobiliśmy to w YouTube. Myślę, że w przypadku pracy ze sztuczną inteligencją model subskrypcji jest możliwym kierunkiem - odpowiedział na pytanie o to, czy widzi możliwości uzyskiwania przychodów z udostępniania tej usługi.

Jeśli chodzi o największą konkurencję dla Google Bard, czyli Chat GPT, istnieje już płatna wersja "premium". Ma ona działać szybciej niż podstawowa, a jej użytkownicy jako pierwsi zyskują dostęp do nowych funkcji. Koszt subskrypcji to 20 dolarów miesięcznie. 

Martyna Maciuch

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sztuczna inteligencja [AI] | technologia | ChatGPT | Alphabet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »