Wolny rynek energetyczny w Unii od 2004
Zakończył się dwudniowy szczyt szefów państw i rządów Unii Europejskiej w Barcelonie. Jedną z ważniejszych decyzji jakie podjęli uczestniczący w rozmowach politycy była zapowiedź częściowej liberalizacji rynku energetycznego dla firm w 2004 roku. Liberalizacji elektryczności i gazu dla gospodarstw domowych sprzeciwiała się Francja.
Piętnastka ustaliła, że za dwa lata komercyjni klienci będą mogli wybierać dowolnego dostawcę energii elektrycznej lub gazu. W krajach Unii odbiorcy tacy stanowią 60 procent wszystkich użytkowników energii. Podczas szczytu nie udało się natomiast osiągnąć porozumienia w sprawie liberalizacji rynku dostaw prądu dla gospodarstw domowych. Nie zgodziła się na to Francja, która w ten sposób chce chronić swojego monopolistę na rynku energii.
Przywódcy państw Unii Europejskiej zapowiedzieli także wspólną akcję w obronie przed amerykańskim cłami na stal. Sięgające nawet 30 procent cła, mają obowiązywać od najbliższej środy. Unia Europejska wprowadzi restrykcje w imporcie stali wobec wszystkich krajów spoza Piętnastki, także wobec Polski. Kraje Wspólnoty obawiają się, że stal niesprzedana w USA trafi na unijny rynek. Stąd właśnie chęć ograniczenia importu, do obecnego poziomu ? ma to zapewnić wprowadzenie ceł i kontyngentów. Polska eksportowała dotychczas do Unii 2 miliony ton wyrobów stalowych. Jeżeli polskie firmy chciałby sprzedać więcej, to musiałyby zapłacić wysokie cła.