Wprowadzenie euro
Po jakim czasie od wstąpienia do UE, wzrosną pensje i komu najpierw one wzrosną, a także ile czasu będziemy mieli, aby wprowadzić walutę EURO?
Trudno powiedzieć ile czasu upłynie zanim zaczną wzrastać zarobki, bo nie stanie się to 'z urzędu'. Koniecznie trzeba pamiętać o tym, jak wiele zależy od polityki gospodarczej samej Polski (podatki, polityka wobec małych i średnich przedsiębiorczości, itp.). Listonosz nie będzie bowiem przynosił w torbie unijnych pieniędzy.
Unia Europejska oferuje przede wszystkim możliwość korzystania z tzw. czterech swobód i wewnętrznego rynku na równych dla wszystkich zasadach. Zarobki wzrosną tym, którzy odnajdą w sobie żyłkę przedsiębiorczości i będą potrafili skorzystać z tej oferty.
Drugą co do ważności szansą jest napływ środków inwestycyjnych z funduszy strukturalnych UE. Jakakolwiek byłaby ich ostateczna wysokość - nikomu nie udało się jeszcze w Polsce znaleźć takiej sumy przeznaczonej nie na wydatki, a inwestycje. Musimy wymagać od administracji państwowej, by stanęła na głowie a potrafiła je wykorzystać.
Zarobki ściśle wiążą się z kondycją gospodarczą kraju - inwestycje mają ją poprawić. Państwo, aby wprowadzić euro, musi spełniać tzw. kryteria konwergencji z Maastricht czyli kilka poważnych warunków dotyczących stabilności finansowej państwa (stabilności cen, długoterminowych stóp procentowych, stabilności kursu walutowego, deficytu finansów publicznych, długu wewnętrznego, deficytu finansów publicznych). Polska nie występowała tu o okresy przejściowe. Nasi negocjatorzy przyjęli, że będziemy w stanie wprowadzić wspólną walutę ok. 2006/2007 roku.