Wrogie przejęcie naszego giganta stanie się faktem?
Norica Holding podwyższyła cenę w wezwaniu na Azoty Tarnów z 36 zł na 45 zł - podał DM BZ WBK, pośredniczący w wezwaniu. Norica, za której pośrednictwem rosyjski Acron ogłosił wezwanie, jest gotowa zapłacić nową, wyższą cenę wszystkim.
"W ostatnich tygodniach prowadziliśmy intensywne negocjacje z akcjonariuszami Azotów Tarnów. W ich rezultacie podnieśliśmy cenę oferowaną za jedną akcję do 45 zł, co stanowi historyczne maksimum notowań tej spółki. Ponadto cena przekracza wyceny prezentowane przez analityków, a także innych uczestników rynku" - poinformował cytowany w komunikacie prasowym wiceprezes Grupy Acron Vladimir Kantor.
"Zaznaczamy jednocześnie, że nasza oferta jest ważna do poniedziałku 16 lipca i jest ona ostateczna" - dodał.
Norica, za której pośrednictwem rosyjski Acron ogłosił wezwanie, jest gotowa zapłacić nową, wyższą cenę wszystkim, którzy zapisali się na sprzedaż akcji, zanim ogłoszono zmianę ceny.
Acron podtrzymuje cel zostania strategicznym inwestorem Azotów Tarnów.
"Jednocześnie deklaruje gotowość rozliczenia wezwania i nabycia akcji pomimo nieuzyskania 66 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Azotów Tarnów. Ostateczna decyzja zależeć będzie od tego, jak znaczący mniejszościowy pakiet akcji będziemy mogli objąć w ramach złożonych przez inwestorów zapisów. Oczywiście rozliczenie wezwania i objęcie akcji możliwe będzie tylko w przypadku, gdy zniknie ryzyko rozwodnienia kapitału zakładowego spółki" - poinformował Kantor.
Grupa Acron będzie przyjmować zapisy w wezwaniu do 16 lipca. Acron, za pośrednictwem Norica Holding, w maju wezwała do sprzedaży 41 550 037 akcji ZA Tarnów, dających 64,8 proc. głosów, po 36 zł za akcję. W wyniku wezwania chce osiągnąć 66 proc. głosów na WZ.
W ocenie Vladimira Kantora, wiceprezesa grupy Acron, wezwanie na ZA Tarnów może zakończyć się sukcesem nawet w przypadku braku odpowiedzi ze strony Skarbu Państwa. Jeśli wezwanie się nie powiedzie Acron powinien skoncentrować się na innych projektach.
"Deklarujemy gotowość do dalszych rozmów ze skarbem państwa. Tak jak wspominałem, możemy zakończyć wezwanie sukcesem nawet w przypadku braku odpowiedzi ze strony MSP" - powiedział w trakcie czatu z inwestorami Kantor.
Jeśli wezwanie się nie powiedzie Acron powinien skoncentrować się na innych projektach.
"Obecna oferta jest ostateczna. Jeśli inwestorzy negatywnie odpowiedzą na nasze wezwanie, będzie to dla nas wyraźny znak, że powinniśmy skoncentrować się na innych projektach nad którymi pracujemy" - powiedział Kantor.
Wiceprezes odniósł się do informacji o możliwym zakupie ZA Puławy przez Tarnów.
"Plany te nie zmieniają naszej strategii. W tej chwili wiemy zbyt mało, aby właściwie ocenić te plany. Widzimy szanse, ale także liczne zagrożenia wynikające z takiej transakcji. Na razie trudno więc oceniać to w kategoriach projektu inwestycyjnego" - powiedział.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi
W ocenie członka zarządu Generali PTE Rafała Markiewicza nowa cena w wezwaniu na akcje Azotów Tarnów wydaje się atrakcyjna.
Pytany, czy Generali planuje poprzeć planowaną przez Tarnów emisję akcji, powiedział: "Trudno, żebyśmy poparli emisję, jeśli nie znamy celu, na który miałyby być emitowane akcje". Dodał, że poparcie emisji jest możliwe tylko w przypadku jeśli realizacja celów emisyjnych przedstawi perspektywę realizacji bardziej atrakcyjnej stopy zwrotu niż cena zaproponowana w wezwaniu.
ING PTE nie udzieli poparcia na sobotnim walnym Tarnowa dla uchwały o emisji akcji.
"Uważamy, że wszelkie zapisy, które utrudniają przejęcie są niekorzystne dla akcjonariuszy, dlatego nie poprzemy uchwały o emisji na jutrzejszym walnym" - powiedział PAP Piotr Bień, starszy zarządzający portfelem akcji ING PTE.
Dodał, że taka decyzja nie ma związku z nową ceną w wezwaniu zaproponowaną przez Acron i nie należy na jej podstawie wyciągać wniosków na temat tego, czy ING OFE weźmie udział w wezwaniu, czy nie.ING OFE ma około 12,92 proc. akcji Tarnowa.
Przedstawiciele Aviva OFE (posiada 9,36 proc. akcji Tarnowa) odmówili komentarza w tej sprawie.
Prezes Tarnowa Jerzy Marciniak ocenia, że samodzielny rozwój Azotów Tarnów jest korzystniejszy niż przejęcie firmy przez Acron. Liczy, że w sobotę podczas walnego przekona akcjonariuszy do swoich pomysłów. "Z naszego punktu widzenia niczego to nie zmienia. Rozważaliśmy i ten wariant, podwyższenia ceny w ofercie. Nas to nie zaskakuje" - powiedział.
Rzeczniczka ministerstwa skarbu zapowiedziała, że resort opublikuje komunikat w tej sprawie po południu.
Minister Skarbu Państwa potwierdził w rozmowie z Reutersem, że Skarb Państwa rozważa możliwość konsolidacji branży chemicznej przez Azoty Tarnów. Dodał, że w takiej fuzji mogłyby uczestniczyć Puławy. Jak już wcześniej pisała prasa istnieją obawy, że przejęciu Puław przez Azoty Tarnów może przeciwstawić się UOKiK. Pojawiają się jednak głosy, że UOKiK na poziomie wprowadzania nawozów do obrotu mógłby w ujęciu geograficznym rozważać cały rynek Unii Europejskiej, a nie rynek krajowy.Takie spojrzenie umożliwiłoby wydanie zgody na przejęcie, które z uwagi na liczne synergie skutkowałoby istotnym wzrostem wartości obu spółek.