Wszystko dla wzmocnienia rynków
We wtorek amerykańskie indeksy zakończyły sesję na minusie. Indeks Dow Jones Industrial spadł na zamknięciu o 2,50 proc. do poziomu 9033,66 pkt., Nasdaq Composite spadł o 4,14 proc. i zamknął się na poziomie 1696,68 pkt., a Standard&Poor's 500 zakończył sesję na poziomie 955,05 pkt. (spadek o 3,08 proc.).
Amerykańska Rezerwa Federalna zapowiada, że użyje wszelkich możliwych środków, aby wzmocnić rynki finansowe. W Azji i Europie, z wyjątkiem W.Brytanii i Niemiec, akcje drożały. Rosły indeksy również w Polsce.
Przedstawiciel Fed Randall Kroszner zapowiedział we wtorek, że Amerykańska Rezerwa Federalna użyje wszelkich możliwych środków, aby wzmocnić rynki finansowe. Rynki czekają na posiedzenie Fed 28- 29 października i spodziewają się cięcia głównej stopy procentowej o co najmniej 25 pkt bazowych z obecnych 1,5 proc.
Na głównych azjatyckich parkietach giełdy odnotowały wzrost akcji, z wyjątkiem seulskiego indeksu KOSPI, który spadł o jeden procent. W Tokio wartość indeksu Nikkei 225 wzrosła o 3,34 procent. W Hongkongu notowania indeksu Hang Seng w wzrosły, ale zaledwie o 0,1 procenta. Wzrosty wartości papierów wartościowych zanotowano również w Singapurze, Szanghaju i Tajpej.
W Australii na giełdzie w Sydney wartość indeksu S&P/ASX200 wzrosła we wtorek o 3,87 procent. Wtorkowe sesje na dwóch największych giełdach w Rosji - RTS i MICEX - upłynęły pod znakiem wyraźnego wzrostu cen akcji. Indeks RTS zyskał 2,39 proc. i wyniósł na zamknięciu 717,18 pkt. Natomiast wskaźnik MICEX podskoczył o 4,16 proc. - do poziomu 652,51 pkt. Według analityków, parkiety w Moskwie żyją oczekiwaniami na wejście na rynek papierów wartościowych rządu, który przeznaczył 175 mld rubli (6,6 mld dolarów) na zakup walorów spółek kontrolowanych przez państwo.
Na giełdach w zachodniej Europie większość indeksów poszła w dół. Według analityków, powodem zniżek są rozczarowujące wyniki finansowe spółek i obniżanie przez nie prognoz.
Na wtorkowym zamknięciu niemiecki DAX zniżkował o 1,05 proc., francuski CAC 40 wzrósł o 0,78 proc., a brytyjski FTSE 100 zniżkował o 1,24 proc. Polski WIG 20 na zamknięciu wtorkowej sesji wzrósł o 2,43 proc. i wyniósł 1.822,09 pkt. Według prezesa warszawskiej Giełdy Ludwika Sobolewskiego, w tym roku na głównym parkiecie w sumie może pojawić się 30 nowych firm.
Złoty stracił w trakcie wtorkowej sesji względem obu głównych walut. Kurs wobec dolara spadł do poziomu nie notowanego od półtora roku. Ministerstwo Gospodarki podtrzymało prognozę wzrostu gospodarczego na poziomie 5,5 proc. w tym roku, pomimo spowolnienia w III kwartale do ok. 4,3 proc. W roku 2009 dynamika wzrostu PKB będzie poniżej 4,8 proc., ale powyżej 4 proc. - podał resort.
Węgierski rząd obniżył natomiast prognozę wzrostu PKB w tym roku z powodu globalnego kryzysu finansowego. Spodziewa się w tym roku wzrostu PKB 1,8 proc. wobec szacowanych wcześniej 2,4 proc.
Rząd Islandii jest bardzo blisko osiągnięcia porozumienia w sprawie pomocy finansowej od Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), do której mogą się też przyłączyć kraje nordyckie i Japonia. Do pomocy Islandii dołączy prawdopodobnie także Rosja. Według "The New York Times" i "Financial Times", pakiet pomocy może wynieść 6 mld USD.
MFW może pożyczyć Ukrainie 15 mld dolarów. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana w przyszłym tygodniu. Powodem pożyczki jest chęć uniknięcia kryzysu gospodarczego w kraju - poinformowała premier Ukrainy Julia Tymoszenko. We wtorek rosyjski wicepremier i minister finansów Aleksiej Kudrin poinformował, że Rosja podjęła decyzję o przyznaniu Białorusi kredytu stabilizacyjnego w wysokości 2 mld dolarów. Kredyt Moskwy ma złagodzić Białorusi skutki wzrostu cen rosyjskich nośników energii.
