Zasady bezpiecznego kupowania. Jak przechytrzyć oszustów w sieci?
Przed świętami, częściej niż zwykle, w sieci na kupujących czyhają oszuści. Jak bezpiecznie zrobić zakupy?
Kupujących w e-sklepach przybywa. Za zamówione towary płacą blikiem, kartą płatniczą z podaniem kodu CVV lub standardowym przelewem na numer rachunku bankowego. Każda z tych transakcji - ostrzega Patryk Nogat, menedżer ds. przeciwdziałania przestępstwom finansowym w Banku Pocztowym - może być potencjalnym zagrożeniem dla kupującego.
W ferworze przedświątecznych zakupów kupujący w sieci często nie zwracają uwagi na bezpieczeństwo. - Podstawą jest przede wszystkim czujność - przestrzega w rozmowie z Interią Biznes Patryk Nogat. Zachęca, by przed dokonaniem transakcji zapoznać się z komunikatami oraz zasadami bezpieczeństwa umieszczanymi zwykle w specjalnych zakładkach na stronie internetowej banku. Instytucje finansowe zazwyczaj na bieżąco ostrzegają swoich klientów przed „nowinkami” dotyczącymi oszustw, aby mogli bezpiecznie dokonywać operacji bankowych, bez obaw o swoje środki.
Kolejnym krokiem do zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie zakupów online jest weryfikacja sprzedającego. Ekspert twierdzi, że wystarczy przeczytać opinie i komentarze o nim w sieci lub sprawdzić istnienie firmy w KRS. - Kupując produkt od osób prywatnych na popularnych platformach e-handlu nigdy nie klikaj w linki kierujące do płatności, które zostaną przesłane poprzez komunikator, e-mail czy sms. To nic innego jak wyłudzanie pieniędzy z konta kupującego - przestrzega Patryk Nogat.
W trakcie dokonywania płatności za produkt, należy zweryfikować numer konta bankowego sprzedawcy, ponieważ może się zdarzyć, że będzie on podmieniony przez oszusta. - Przed zatwierdzenie płatności przeczytaj uważnie treść SMS-ów lub komunikatów w aplikacji mobilnej banku. Z ich treści może wynikać, iż akceptujesz transakcję, którą realizują oszuści - informuje ekspert Banku Pocztowego.
Coraz częściej zdarzają się sytuacje, w których klient proszony był przez oszusta o zainstalowanie specjalnej aplikacji do płatności. - Żaden z banków nigdy nie poprosi swojego klienta o taką instalację, ani o przesłanie haseł, podanie numeru PIN i danych karty płatniczej, kodów autoryzacji SMS lub numeru BLIK. Nie poprosi też o podłączenie zdalnego pulpitu. To metody cyberprzestępców próbujących ukraść środki z konta kupującego - wylicza Nogat.
Ważna jest ostrożność. - Za każdym razem, gdy jesteśmy pochłonięci próbą upolowania super okazji, należy zachować rozsądek i dokładnie zweryfikować nazwę strony internetowej oraz jej certyfikat bezpieczeństwa. To mały wysiłek, a pozwoli cieszyć się spokojnymi świętami - podkreśla ekspert Banku Pocztowego. A kiedy klient czuje, że dokonana przez niego transakcja była nietypowa, warto o niej powiadomić bank. - Infolinia, bądź pracownik oddziału to gwarancja szybszego podjęcia sprawy. Tutaj ważny jest czas reakcji - podkreśla Nogat.
Ewa Wysocka