Zaskoczeni przez inflację

Inflacja wyniosła w lutym zaledwie 3,6%. Analitycy ankietowani przez PARKIET spodziewali się wzrostu o 4% - taka była średnia prognoz. Takiej inflacji spodziewali się również minister finansów Mirosław Gronicki i wicepremier Jerzy Hausner. Skąd niespodzianka?

Inflacja wyniosła w lutym zaledwie 3,6%. Analitycy ankietowani przez PARKIET spodziewali się wzrostu o 4% - taka była średnia prognoz. Takiej inflacji spodziewali się również minister finansów Mirosław Gronicki i wicepremier Jerzy Hausner. Skąd niespodzianka?

GUS przeliczył dane według nowego koszyka konsumpcji, który obowiązuje w bieżącym roku. Na pozór zmiany są nieduże. Jednak ponieważ próba gospodarstw domowych, na podstawie której stworzono korzyszk, znacznie różni się od ubiegłorocznej, struktura spożycia jest inna niż przed rokiem.

Pierwotnie GUS informował, że w styczniu 12-miesięczny wskaźnik inflacji był na poziomie 4%. Analitycy liczyli się z tym, że po rewizji mógł być nieco niższy. Wskazywały na to dane opublikowane przed kilkoma tygodniami przez Eurostat - unijne biuro statystyczne. Eurostat posługuje się nieco innym koszykiem niż GUS, ale podał od razu ostateczne dane. Według niego, roczna inflacja wyniosła w styczniu 3,8% w porównaniu z 4,4% miesiąc wcześniej. Nawet ci ekonomiści, którzy wzięli pod uwagę tendencję zasygnalizowaną przez Eurostat, nie przewidzieli jednak, że polski urząd statystyczny zrewiduje dane w dół aż o 0,3 pkt proc.

Reklama

W lutym mieliśmy do czynienia z deflacją. Ceny spadły o 0,1%, a roczny wskaźnik zmniejszył się o kolejną dziesiątą część punktu procentowego do 3,6%. W minionym miesiącu spadły ceny żywności (o 0,4 pkt proc.), odzieży i obuwia (o 3,3 pkt) oraz transportu (o 1 pkt).

Jaka będzie inflacja do końca roku? - Dotychczas przewidywaliśmy, że w grudniu inflacja będzie nieco poniżej 2%. Teraz uważamy, że będzie to 1,5% - powiedział Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK.

Kolejna niespodzianka inflacyjna powoduje, że zwiększa się prawdopodobieństwo, że Rada Polityki Pieniężnej już w marcu dokona pierwszej obniżki stóp procentowych. Zdaniem Relugi, wyniesie ona 50 punktów bazowych. Zgadza się z nim Wojciech Kuryłek z Kredyt Banku: - Faktycznie, w marcu niemal na pewno RPP obniży stopy o 50 punktów. Ale takiego samego cięcia spodziewam się w kwietniu, a nie wykluczam, że i w maju będziemy mieli obniżkę. Wtedy Rada będzie dysponować kolejną projekcją inflacyjną. Będzie ona pokazywać bardzo niską inflację - dodał.

Łukasz Wilkowicz

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »