Zbiory jabłek i gruszek będą znacznie niższe
Zbiory jabłek w bieżącym sezonie będą niższe o ok. 30 proc. rdr, a gruszek o 40 proc. - ocenia Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowatych. Mniejsza podaż odbije się na ich cenach oceniają eksperci.
"Po dokładnej analizie posiadanych informacji ustalono, że tegoroczne zbiory jabłek mogą wynieść około 2.850 tys. ton, w porównaniu z rokiem ubiegłym mniej o około 30 proc., a zbiory gruszek 40 tys. ton mniej, o około 40 proc.
Jeśli do końca września będą korzystne warunki pogodowe do wzrostu jabłek, zbiory przekroczą 3,0 mln ton" - napisano.
W komunikacie dodano, że tegoroczne opracowanie prognozy było bardzo trudne w związku z dużymi różnicami w owocowaniu drzew.
Tymczasem znacznie tanieją maliny na rynku hurtowym w Broniszach. Obecnie można je kupić w cenie 10-15 zł za kg, są one tańsze niż przed rokiem. Natomiast kończą się dostawy truskawek, ich ceny rosną - poinformowała rzecznik rynku Małgorzata Skoczewska.
Obecnie na rynku oferowane są maliny z odmian wcześniejszych, które w ocenie ekspertów GUS, mniej ucierpiały od odmian jesiennych.
Kończą się dostawy truskawek z głównego zbioru. Większość punktów skupu zakończyła w tym tygodniu kupowanie truskawek dla przetwórstwa. Obecnie w Broniszach można nabyć odmiany konsumpcyjne, które kosztują od 9 do 11,5 zł za kilogram, ale sprzedających jest niewielu. W porównaniu z minionym tygodniem truskawki podrożały o ok. 3-4 zł.
Wprawdzie truskawki konsumpcyjne, z odmian późniejszych, będzie można kupić aż do września, ale cena tych owoców będzie na poziomie około 10 zł za kilogram.
Mniej będzie niestety porzeczek czarnych odmian wczesnych. Owoce są bardzo cenione ze względu na znaczną zawartość witaminy C i pektyn.
Czereśni produkcji krajowej jest niewiele, sprzedawane są w cenie od 10 do 17 zł za kilogram. W porównaniu z ubiegłym rokiem są one dwukrotnie droższe. Mniejsza podaż krajowych owoców uzupełniana jest importem.
Pojawiły się w ofercie hurtowej jagody leśne, ale jest ich mniej, bo one także ucierpiały podczas kwitnienia na skutek wystąpienia przymrozków. Ceny jak na pierwszą dekadę lipca wysokie - od 28 do 30 zł za kilogram. To 100 proc. drożej porównując ceny z ub.r. Nie notowano jeszcze dostaw krajowych wiśni, które w ubiegłym roku już były w ofercie.Ze względu na niskie temperatury siewy warzyw do gruntu, w większości regionów, odbywały się w terminie późniejszym, niż w poprzednim roku. Jedynie w części południowo-zachodniej do siewów przystąpiono wcześniej.
Warzywa
Na wielu plantacjach i uprawach spustoszenia wywołały występujące w późniejszym okresie opady gradu. Młoda marchew w tym tygodniu kosztowała o 1/5 mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Obecnie kosztuje ona od 1,3 do 2 zł za kilogram. Ceny pomidorów spod osłon pomału równają do cen ubiegłorocznych i obecnie są na poziomie od 2,33 do 3,6 zł za kilogram. Za młode ziemniaki trzeba zapłacić od 85 groszy do 1,20 zł za kilogram tj. ceny są zbliżone do ubiegłorocznych.
W minionym tygodniu ceny kalafiorów wzrosły do 5 zł za sztukę, a młodej kapusty do 4 zł za szt. Jest to w porównaniu z 2016 rokiem o 150 proc. drożej. Zwyżka tej ceny jest chwilowa, dopóki nie pojawią się dostawy z kolejnych nasadzeń.
Ogórki gruntowe nie przekraczają 2,85 za kilogram, czy są o połowę droższe niż przed rokiem. Fasolka szparagowa, w opakowaniach po 5 kg kosztuje od 6 do 9 zł za kilogram czyli dwa razy drożej w porównaniu do ceny 2016 r.