ZE PAK i PGE powołały nową spółkę. PGE PAK Energia Jądrowa zajmie się budową elektrowni jądrowej
PGE PAK Energia Jądrowa to spółka celowa, która będzie realizować budowę elektrowni jądrowej w Polsce, czyli wspólny projekt biznesowy ZE PAK-u, PGE i KHNP. Nowy podmiot ma być odpowiedzialny za dalszy kontakt z Koreańczykami, którzy dostarczą m.in. technologię. Wstępny plan polega na tym, że powstać mają co najmniej 2 reaktory APR1400 o łącznej mocy 2800 MW. Dwa reaktory mogłyby dostarczyć do polskich domów i firm około 22 TWh energii, czyli ok. 12 proc. dzisiejszej konsumpcji energii w Polsce.
W czwartek 13 kwietnia odbyła się konferencja prasowa towarzysząca powołaniu nowej spółki. Obecny na niej Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych powiedział że "dzień ten przejdzie do historii Polski".
- Aby Polska mogła się rozwijać, musi być krajem bezpiecznym - mówił Sasin, przywołując słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zwrócił uwagę, że to bezpieczeństwo musi być też rozumiane jako bezpieczeństwo energetyczne. - My dzisiaj jesteśmy krajem bezpiecznym energetycznie. Nam udało się szybko od uzależnienia od Rosji odejść. Ale musimy myśleć o przyszłości, czy będziemy bezpieczni w perspektywie nawet kilkudziesięciu lat. Nie jesteśmy samotną wyspą, musimy dostrzegać te procesy, które się dzieją w energetyce. Polityka klimatyczna UE powoduje, że musimy myśleć o pozyskiwaniu energii w sposób bezemisyjny. Polska ma dzisiaj energetykę opartą o węgiel kamienny, również brunatny - mówił wicepremier.
- Nie ma kraju bezpiecznego, który mógłby się szybko rozwijać, który nie byłby w stanie zapewnić sobie odpowiedniej ilości energii - podkreślił. Wskazał także, że proces odchodzenia od węgla jest rozłożony na lata. - Końcowa data to 2049 r. Dość odległa, ale wiemy że dzisiaj jest ostatni moment, żeby inicjować wielkie inwestycje energetyczne w Polsce. Chcemy oprzeć nasz miks o energię jądrową i odnawialne źródła energii - mówił. - Energia jądrowa jest tą, która dzisiaj jest energią tanią, bezpieczną i pewną. Energią, której możemy być pewni, możemy czuć się bezpieczni - podkreślił Sasin.
- Ten rok, i rok poprzedni były przełomowe. Od wielu lat dyskutowaliśmy o budowie elektrowni jądrowej. W roku poprzednim dwa wielkie konkrety: dwie wielkie inwestycje - w elektrownię jądrową na Pomorzu i druga ważna wiadomość - inwestycja w tym miejscu, w Pątnowie. Druga elektrownia jądrowa realizowana jest w ramach projektu biznesowego. Mówimy o partnerze koreańskim, pewnym, firmie sprawdzonej. Koreański KHNP zbudowała takich elektrowni już wiele. Mamy dwa projekty z różnymi partnerami, które razem będą fundamentem bezpieczeństwa energetycznego Polski - podkreślił wicepremier.
Zbigniew Hoffmann, członek Rady Ministrów, sekretarz Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, powiedział że realizując program energetyki jądrowej wzmacniane jest bezpieczeństwo energetyczne Polski.
- To jest wymiar europejski, globalny, ogólnopolski. Ale istotny jest też aspekt lokalny. Nie obawiam się, żeby użyć kategorycznego słowa, że to jest skok cywilizacyjny dla Wielkopolski Wschodniej, gigantyczny impuls - to są nowe inwestycje, nowe miejsca pracy. Konin stanie jednym z centrów rozwojowych - dodał.
- "Poszły konie po atomie" - tempo pracy jest imponujące. Realizujemy szereg projektów, ten jest najważniejszy w naszej grupie. Pięć miesięcy temu podpisaliśmy w Seulu list intencyjny a dzisiaj podpisaliśmy dokumenty o powołaniu polskiej spółki, która będzie partnerem KHNP w budowie elektrowni. Przed spółką bardzo poważne wyzwania: pozyskanie decyzji administracyjnych, finansowania, ustalenie wspólnego harmonogramu ze stroną koreańską. Zrobiliśmy już bardzo dużo. To jest niespotykane na skalę światową, żeby tak szybko znaleźć się w punkcie, w którym jesteśmy - zauważył Wojciech Dąbrowski, prezes PGE. Jak dodał: energetyka jądrowa pozwoli utrzymać polskiej gospodarce konkurencyjność.
- ZE PAK ściąga do powiatu konińskiego tak znaczącego inwestora jakim jest PGE. Siedzibą nowo powołanej spółki jest Konin. To podpisanie umowy zbiega się z dwoma bardzo ważnymi wydarzeniami. To jest klamra, która spina tę historię. Krok w stronę energetyki jądrowej w Koninie to jest transformacja tego miejsca, jednego z 6 regionów węglowych, idziemy w stronę nowoczesnych technologii, bezemisyjnych - powiedział Piotr Woźny, prezes ZE PAK.
Przypomniał także, że przez ostatnie 2 lata to duża pracy zostało wykonane by stworzyć system gwarancji dla pracowników. Chodzi o wart ponad 200 mln złotych program szkoleń i zmiany specjalizacji dla górników zatrudnionych w regionie.
- Nie mówimy tylko o tym, że kończy się dzisiaj węgiel brunatny w regionie, mówimy o tym, że wykuwa się nowa jakość energetyczna, pojawia się nowy inwestor w Koninie - dodał Woźny.
List intencyjny, którego głównym celem było opracowanie planu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie, w oparciu o koreańską technologię APR1400, został podpisany w październiku 2022 r. Elektrownia jądrowa - projekt prywatnej spółki ZE PAK i państwowej PGE Polskiej Grupy Energetycznej - ma być realizowany przy udziale Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP), który jest trzecim największym operatorem elektrowni jądrowych na świecie. Firma odpowiada za m.in. wszystkie 24 bloki jądrowe działające w Korei Południowej. W ostatnim czasie w oparciu o swoją technologię koncern zrealizował inwestycję w Barakah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Tamtejsza elektrownia składa się z czterech bloków po 1400 MW mocy każdy, co daje łącznie 5600 MW i zaspokaja zapotrzebowanie energetyczne ZEA w jednej czwartej.
Na początku marca 2023 r. ZE PAK i PGE podpisały porozumienie o powołaniu spółki celowej, która zajmie się budową elektrowni jądrowej opartej na technologii stworzonej przez południowokoreański koncern.
- Są w Polsce dwie firmy, które podjęły się tego projektu i w znakomity sposób go prowadzą. Dzisiaj mamy konkret, podpisanie porozumienia o powołaniu wspólnej spółki PGE i ZE PAK - mówił w marcu wicepremier Jacek Sasin.
"Na bazie dotychczas wykonanych wstępnych analiz oceniono, że jest perspektywiczne posadowienie co najmniej 2 reaktorów APR1400 o łącznej mocy 2800 MW. Dwa reaktory mogłyby dostarczyć do polskich domów i firm około 22 TWh energii (...). Uruchomienie pierwszego bloku elektrowni możliwe jest już w 2035 roku" - przekazały PGE i ZE PAK w komunikatach giełdowych w związku z ogłoszeniem planów powołania spółki celowej.
Jeśli chodzi o moc elektrowni, mowa o "wytworzeniu energii na poziomie 10 proc. naszego krajowego zapotrzebowania" - wskazał Jacek Sasin podczas konferencji. "Zakładamy, że to będzie ok. 12 lat, zanim ta elektrownia zacznie funkcjonować. Zrobimy wszystko, żeby ułatwić ten proces inwestycyjny" - dodał.
Jak wskazują PGE i ZE PAK, centralna lokalizacja Pątnowa, przy jednym z kluczowych krajowych węzłów energetycznych, umożliwia wyprowadzenie z Pątnowa energii elektrycznej we wszystkich kierunkach przy minimalizacji strat związanych z przesyłem energii i optymalnym wykorzystaniem sieci elektroenergetycznej.
UOKiK, którego zgoda była wymagana dla powołania spółki celowej, zezwolił na koncentrację już pod koniec marca 2023 r.
"Dzięki pozytywnej decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów możemy przystąpić do kolejnej fazy projektu budowy elektrowni jądrowej w regionie konińskim. W ciągu najbliższych tygodni formalnie powołamy spółkę i ogłosimy skład rady nadzorczej i zarządu wskazany przez PGE i ZE PAK. Od tego moment spółka będzie realizowała zadania przygotowawcze do budowy elektrowni oraz będzie reprezentowała polskich partnerów w rozmowach z koreańskim KHNP" - poinformował wtedy prezes PGE Wojciech Dąbrowski, cytowany w komunikacie spółki.
"Cieszę się z decyzji UOKiK. Dzięki temu możemy szybko i sprawnie podejmować kolejne działania związane z budową elektrowni jądrowej w Pątnowie. Każda taka szybka i skuteczna decyzja jest kluczowa dla Polski i jej mieszkańców, bo przybliża nas do produkcji czystej, taniej i stabilnej energii" - stwierdził cytowany w komunikacie PGE przewodniczący rady nadzorczej i większościowy akcjonariusz ZE PAK Zygmunt Solorz.