Brzoska bierze się za decyzje ZUS. Zespół deregulacji patrzy w stronę sądów
Deregulacyjny zespół SprawdzaMy ma nową propozycję, tym razem zmierzającą do radykalnego uproszczenia spraw trafiających do sądów z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Znacząco ma się zwiększyć efektywność pracy sądów, oraz rzetelność rozpatrywania spraw przez sam ZUS. "Wzrośnie bezpieczeństwo obywateli oraz budowanie ich zaufania do państwa i prawa" - przekonuje deregulacyjny zespół Rafała Brzoski.
"Sądy w sprawach ZUS i KRUS często odsyłają sprawy z powrotem, zamiast je zakończyć, nawet jeśli wszystko już jasne. Proponujemy ułatwić sądom możliwość rozstrzygania spraw od razu. To koniec z przeciąganiem spraw i więcej sprawiedliwości tu i teraz" - proponuje odważnie zespół SprawdzaMy i zwraca uwagę, że sąd jako instancja odwoławcza tylko w rażących przypadkach i w odniesieniu do konkretnych rodzajów decyzji może żądać, m.in. uzupełnienia materiału dowodowego.
Co za tym idzie, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, kontrolując bardzo dużą liczbę spraw, prowadzi postępowanie dowodowe jedynie dla niewielkiego odsetka przypadków i następnie bazuje na tym w przypadku pozostałych spraw - wskazuje zespół deregulacyjny.
Przeczytaj: Rafał Brzoska proponuje nowy obowiązek. Dotyczy numeru PESEL
Taka sytuacja i procedura wynika z art. 477(14) § 21 KPC (dodany przez nowelizację KPC z dnia 4.07.2019 r., która weszła w życie 7.11.2019 r.). Ale uwaga - ta szczególna możliwość kasacji powinna być incydentalna (dotyczy jedynie trzech rodzajów decyzji). Są to: decyzje nakładające zobowiązanie na ubezpieczonego, decyzje ustalające wymiar zobowiązania nałożonego na ubezpieczonego bądź decyzje obniżające świadczenie. Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski podkreśla, że istotą jest w tym przypadku "rażące" naruszenie przepisów o postępowaniu przed organem rentowym. "Nie chodzi tu więc zatem o jakiekolwiek naruszenie przepisów o postępowaniu. Przepis ten ma charakter wyjątkowy i zgodnie ze stanowiskiem doktryny musi być interpretowany ściśle, a nie rozszerzająco" - czytamy w opisie obowiązujących przepisów przygotowanym przez zespół deregulacyjny.
Jaki jest efekt działania takiego prawa? Obecne brzmienie przepisu obciąża sądy powszechne obowiązkiem korekty niedopatrzeń i zaniechań obowiązków przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). "Sytuacja wygląda tak, że sądy prowadzą po raz drugi sprawę, która rzetelnie powinna być przeprocedowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych" - tłumaczy zespół deregulacyjny Rafała Brzoski.
Propozycja zespołu deregulacyjnego ma zwiększyć efektywność pracy sądów i mieć pozytywny wpływ na tzw. ekonomikę procesową. Propozycja zakłada nowelizację wspomnianego art. 477(14) § 21 KPC, by umożliwić sądom przekazywanie spraw do ponownego rozpatrzenia przez ZUS w przypadku istotnych braków dowodowych lub naruszeń proceduralnych.
Obecny przepis brzmi: "Jeżeli decyzja nakładająca na ubezpieczonego zobowiązanie, ustalająca wymiar tego zobowiązania lub obniżająca świadczenie, została wydana z rażącym naruszeniem przepisów o postępowaniu przed organem rentowym, sąd uchyla tę decyzję i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu.".
Propozycja zespołu deregulacyjnego wygląda następująco: "Sąd może uchylić decyzję organu rentowego i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia przez ten organ, jeżeli stwierdzi naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy lub rozstrzygnięcie sprawy wymaga uprzedniego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości lub w znacznej części. Przekazując sprawę, Sąd ten powinien wskazać, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy".
Zespół SprawdzaMy przekonuje, że zmiana nie niesie negatywnych skutków dla żądnej grupy społecznej i nie generuje dodatkowych kosztów budżetowych.
***