Znikający inwestor i mrzonki o gazowcach
Stocznia w Gdyni teoretycznie może budować gazowce, jest do tego odpowiednio przystosowana. Wcale jednak nie jest powiedziane, że dojdzie do produkcji, ponieważ na światowym rynku LNG nie ma zapotrzebowania na tego typu jednostki i są one wykonywane pod konkretne kontrakty - pisze "Nasz Dziennik".
Jedynym nabywcą tankowców mógłby być Katar, gdyby... nie miał własnych. Wątpliwości co do egzotycznej transakcji jest jednak więcej. Qinvest poinformował, że nie jest inwestorem w Polskich Stoczniach, a jedynie doradcą reprezentującym inwestora.
Tymczasem we wtorek Aleksander Grad wskazał katarski bank jako właściwego inwestora, który kupił majątek zakładów w Gdyni i Szczecinie.