Kaukaska metropolia

Połączenie tradycji i nowoczesności - chociaż brzmi to jak wyświechtany frazes, to właśnie te słowa najlepiej oddają charakter Baku. Stolica Azerbejdżanu to miasto, którego historia sięga dwóch tysiącleci, a na terenie klimatycznego śródmieścia można zwiedzać zabytki mające niemal tysiąc lat. Jednocześnie otaczające miasto liczne pola naftowe zapewniają Baku stałe źródło dochodu, pozwalające na dynamiczną i efektowną rozbudowę miasta - szklane wysokościowce na stałe wpisały się w krajobraz Baku.

Baku to miasto wiatru i ognia. Jego nazwa pochodzi od perskiego słowa oznaczającego "uderzenie wiatru" i nikt, kto odwiedził Baku, nie ma wątpliwości, że jest to nazwa całkowicie zasłużona. Natomiast powiązanie miasta z ogniem wynika z faktu, że to właśnie to miejsce było niegdyś jednym z najważniejszych na świecie centrów kultu zaratustrianizmu - w pobliżu Baku można zresztą zwiedzać Świątynię Czcicieli Ognia Ateszgah, wpisaną na listę zabytków UNESCO.

Jeden z najbardziej charakterystycznych budynków stolicy Azerbejdżanu to kompleks trzech wieżowców, nawiązujących kształtem do ognistych płomieni.

Reklama

Miasto kontrastów

Baku nazywane jest czasem "Paryżem Wschodu", jednak miasto to raczej przypomina połączenie Paryża z Moskwą i Las Vegas, z wieloma arabskimi akcentami. Monumentalność niektórych budynków przypomina o sowieckich naleciałościach, zaś w nocy budynki te są mocno oświetlone lampami w krzykliwych kolorach. Jednocześnie, chociaż nie widać tego na ulicach, Baku to miasto zamieszkiwane przede wszystkim przez wyznawców islamu i kultura arabska jest reprezentowana w wielu miejscach przez architekturę.

W śródmieściu można natknąć się na wiele kamienic zbudowanych w europejskim stylu. Z pewnością paryskie są tu ceny - Baku to miasto relatywnie drogie jak na polską kieszeń. Obecność dużych pieniędzy, pochodzących z wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego, widać tu zresztą na każdym kroku - zabytki są pięknie odrestaurowane, infrastruktura miejska jest dynamicznie rozbudowywana, a w centrum miasta znajdują się sklepy luksusowych marek (np. Bentley), koszmarnie drogie hotele, biurowce i apartamentowce.

W ostatnich latach wzniesiono w Baku kilka spektakularnych, nowoczesnych budowli - oprócz wspomnianych już Flame Towers (Wież-Płomieni), zbudowana została Crystal Hall - miejsce, w którym odbywał się Konkurs Piosenki Eurowizji w 2012 roku i w którym organizowane są koncerty gwiazd światowego formatu. Nowoczesne budynki wyrastają w Baku jeden po drugim, a kulminacją ambicji tego miasta ma być budowa najwyższego budynku świata - wysokiej na ponad kilometr Wieży Azerbejdżanu, która ma wchodzić w skład budowanego obecnie kompleksu sztucznych wysp Khazar Islands.

Baku to miasto kosmopolityczne - naftowy biznes przyciąga tu specjalistów z całego świata. Nowocześni biznesmeni w garniturach przechodzą ulicami pełnymi staroświeckich sklepów z pamiątkami turystycznymi i dywanami z wizerunkiem Lenina.

Naftowa potęga

Stałym elementem krajobrazu Baku są kiwony wydobywające ropę naftową. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu operowały one nawet w centrum miasta, jednak obecnie znajdują się one przede wszystkim na przedmieściach, nieraz na przydomowych działkach.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

Ropę naftową zaczęto wydobywać w Baku na przemysłową skalę już prawie 150 lat temu, a na początku XX wieku tutejsze pola naftowe były największe na świecie. Na wydobyciu bakijskiej ropy naftowej wzbogacił się m.in. Alfred Nobel. Swój ślad pozostawili tu także Polacy: do naftowej potęgi Baku przyczynili się Witold Zglenicki (zwany "Polskim Noblem") i Paweł Potocki - wybitni inżynierowie przemysłu naftowego, którzy pracowali tu przez większość swojego życia.

Na tutejszych polach naftowych kręcono także jeden z filmów z Jamesem Bondem - "Świat to za mało" z 1999 r. Zresztą, na mapie Baku można zauważyć, że jedno z pól naftowych nosi nazwę "James Bond Oil Field".

Życie w Baku

Baku to miasto kontrastów także pod względem poziomu zarobków. Zaradni biznesmeni mogą tu znaleźć wiele okazji do spektakularnych zarobków, jednak przeciętny Azer zarabia miesięcznie niewiele ponad 400 azerskich manatów, a więc równowartość ok. 500 dolarów amerykańskich. Biorąc pod uwagę koszty życia w Baku, nie będzie przesadą stwierdzenie, że taka kwota pozwala ledwo wiązać koniec z końcem.

Prawdziwą mieszanką jest nie tylko architektura Baku, lecz także mieszkańcy tego miasta. Pomijając sporą liczbę pracujących tu obcokrajowców, do Baku zjeżdżają osoby z całego Azerbejdżanu - jest to bowiem jedyna metropolia w tej części świata.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zresztą, sami mieszkańcy Baku są pełni sprzeczności: z jednej strony, ich styl życia wyraźnie dąży w kierunku europejskości, zaś z drugiej strony, muzułmańska spuścizna daje o sobie znać. W relacjach międzyludzkich dominuje tu azjatycki kolektywizm i zorientowanie na rodzinę: trzydziestolatkowie bez żony i dzieci (a tym bardziej niezamężne i bezdzietne trzydziestolatki) to w tym kraju rzadkie przypadki, bowiem w tym kosmopolitycznym mieście wciąż większym powodem do dumy jest rodzina, nie zaś kariera.

Informacje praktyczne

Wiza: Jest potrzebna. Jak dojechać: Najłatwiej dostać się do Baku samolotem - do tego miasta lata wiele europejskich linii lotniczych. Najtańszą dla Polaków opcją jest lot przez Rygę tanimi liniami Air Baltic, ale i tak trzeba liczyć się z kosztem przekraczającym 2000 zł w obie strony. Kiedy jechać: Najlepszy czas na wyjazd do Baku jest od wiosny do jesieni - ale uwaga: lato w Baku bywa bardzo upalne. Nocleg: Hotele w Baku są relatywnie drogie, dlatego oszczędniejszym rozwiązaniem może się okazać hostel, w którym za noc można zapłacić mniej niż 100 zł. Waluta: Manat azerski (AZN) = 100 kapik Język: W Baku dominującym językiem jest oczywiście azerski, ale bez większych problemów można dogadać się po rosyjsku i po angielsku.

Dorota Sierakowska

TREND - Miesięcznik o sztuce inwestowania
Dowiedz się więcej na temat: Baku | Azerbejdżan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »