Urbanizacja, a zielona modernizacja

Parking, a może park? Sklep czy plac zabaw? Droga czy ścieżka rowerowa? Te dylematy są powszechnie znane - zarówno nam mieszkańcom, jak i urbanistom. Stan zagospodarowania przestrzeni śródmiejskich i osiedlowych od lat oceniany jest negatywnie. Liczne refleksje i protesty przeciwko kształtowaniu środowisk zamieszkania, gdzie na pierwszym miejscu liczą się domy i parkingi nie przynoszą spektakularnych rezultatów. Czy wina leży zawsze po stronie projektantów? A może my mieszkańcy pokutujemy za zbytnie umiłowanie wygody i komfortu?

Jak było?

Kształtowanie zieleni towarzyszącej zespołom mieszkaniowym w Polsce wykazywało na przestrzeni lat różne tendencje. W latach 70-tych i 80-tych w związku ze wzrostem zainteresowania ekologią i ochroną środowiska przyrodniczego zaczęto traktować tereny zieleni jako elementy struktury przestrzennej miasta. Niestety jedynie w teorii. W praktyce powstawały osiedla w technologii prefabrykowanej, gdzie zamiast zielonych parków i skwerów powstawały niczyje, niezidentyfikowane przestrzenie. Dopiero w latach 90-tych pojawia się fala krytyki dominującej formy zabudowy mieszkaniowej. Pojawiają się pierwsze przesłanki o modernizacji istniejących zespołów, w tym o konieczności przekształceń terenów zieleni.

Reklama

Jak jest?

Fenomenem nowoczesnych osiedli jest technologia, standard, prestiż i pozorny dostęp do terenów aktywnych biologicznie. Inwestorzy coraz częściej ograniczają dostępność powstających zespołów - grodząc je, a jednocześnie zachęcają potencjalnych klientów ich przyrodniczym sąsiedztwem. Często tylko na papierze, w prospektach informacyjnych. W praktyce zielone aleje spacerowe wtórują arteriom komunikacyjnym, a parki czy oczka wodne zasłania wysoki płot czy parkan. Czar pryska.

Kto komu?

Nowoczesne budownictwo podporządkowuje się terenom zieleni czy może odwrotnie? Coraz częściej obserwujemy, że to technologia decyduje o kształcie i jakości przyrodniczej części środowiska zamieszkania. Dostosowujemy lokalizacje drzewostanów do inwestycji - a nie odwrotnie. Likwidujemy osiedlowe parki czy zielone przestrzenie międzyblokowe, gdy potrzebny jest nowy parking. Rezygnujemy z przestrzeni o charakterze publicznym zastępując je prywatnymi przedogródkami czy półprywatnymi ogrodami przydomowymi. O takie obszary zieleni nie trzeba się martwić - zajmą się nimi sami mieszkańcy. Komponujemy tereny zieleni tak, by ich pielęgnacja była w jak największym stopniu zautomatyzowana. Nie zawsze słusznie. Zatracamy wówczas ich nadrzędną wartość - higieniczną, regeneracyjną, wypoczynkową. Często skupiamy się wyłącznie na ich roli estetycznej czy izolacyjnej. Choć i te walory z czasem ulegają zaniedbaniu. Okazuje się wówczas, że duże połacie terenów zieleni przestają być wykorzystywane przez mieszkańców. Liczy się bowiem nie tylko ich wielkość, ale przede wszystkim jakość zagospodarowania. Pozbawione charakteru i tożsamości blakną, zamierają. Czy rozległy uschnięty trawnik, pozostały po wyciętych drzewach i zlikwidowanym placu zabaw, na dodatek regularnie rozjeżdżany przez zaparkowane samochody nadal poprawia jakość środowiska i stanowi azyl dla zmęczonych mieszkańców?

Nie tylko na osiedlu

Nie tylko zieleń osiedlowa cierpi z powodu presji urbanizacji. Boom na mieszkanie w centrum oraz rozwój zespołów usługowych spowodował problem z utrzymaniem istniejących zespołów zieleni publicznej. Parki, skwery, bulwary, aleje czy ogrody stanowią niezwykle wartościowe elementy zieleni miejskiej, dlatego powinny być pielęgnowane ze wzmożoną pieczołowitością. Tymczasem nierzadko spotyka się sytuacje celowego zaniedbania, po to by stały się bezużyteczne przyrodniczo i kulturowo. W jakim celu? Pozyskać można w ten sposób nowe, atrakcyjne tereny pod zabudowę czy infrastrukturę miejską. Smakowity kąsek dla inwestorów.

Złoty środek

Receptą na utrzymanie zieleni w mieście może być jej wprowadzanie czy konserwowanie przy okazji modernizacji osiedli mieszkaniowych czy przebudowy śródmieść. Działaniom polegającym na reorganizacji istniejących struktur miejskich czy renowacji budynków powinno towarzyszyć odnawianie, wzbogacanie i ożywanie okolicznych terenów zieleni. Przykładem może być wielopłaszczyznowe przekształcenie osiedla Perseigne w Alençon we Francji. Zmiany przeprowadzano kompleksowo: metamorfoza zabudowy, spowolnienie ruchu pojazdów, wprowadzenie brakujących usług społecznych oraz wzbogacenie i poprawa estetyki zieleni osiedlowej, zarówno wysokiej jak i niskiej.

Walory przyrodnicze zaczęto również wydobywać w berlińskiej zabudowie mieszkaniowej. Rehabilitacja zespołów osiedlowych opierała się na między innymi na poprawie funkcjonowania środowiska przyrodniczego, a tym samym polepszeniu lokalnych warunków bioklimatycznych. W osiedlu Olvenstedt w Magdeburgu powstanie infrastruktury usługowej w parterach budynków połączono z ukształtowaniem nowej przestrzeni publicznej, uatrakcyjnionej dekoracyjną zielenią. Drobiazgowo zadbano o każdy detal - przepuszczalne nawierzchnie ścieżek, zbieranie i ponowne zagospodarowanie wód deszczowych, specjalnie wyselekcjonowane gatunki drzew i krzewów - odporne na zmiany atmosferyczne i zanieczyszczenia. Zadbano również o kontakt z przyrodą najmłodszych użytkowników osiedla poprzez wykreowanie placu zabaw o niebanalnej formie, gdzie dzieci pielęgnują własne mini ogródki.

Sposób na złagodzenie niekorzystnego oddziaływania budynków na zieleń miejską i uzdrowienie środowisk osiedlowych i śródmiejskich? Płynne powiązanie przestrzeni przyrodniczych z powstającymi zespołami zwartej zabudowy. A tam, gdzie infrastruktura mieszkaniowa czy usługowa jest już ukształtowana - wypełnienie, zaplombowanie pustych przestrzeni. Należy również podzielić istniejące przestrzenie - na te, które mają mieć charakter techniczny i takie przeznaczone na odpoczynek i rekreację. Lekarstwem może być również odpowiedź na pytanie, na czym zależy nam bardziej - wysokim poziomie życia i komforcie czy może zurbanizowanym, ale w zgodzie z naturą środowisku zamieszkania.

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie Mastermind Sp. z o.o.
















.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »