DM BH nie dogadał się z Cinema City

Choć to Citigroup pełni rolę doradcy finansowego Cinema City International (CCI), to nie biuro z grupy, ale Dom Maklerski BZ WBK będzie sprzedawać akcje operatora kin w publicznej ofercie. Dlaczego?

Choć to Citigroup pełni rolę doradcy finansowego Cinema City International (CCI), to nie biuro z grupy, ale Dom Maklerski BZ WBK będzie sprzedawać akcje operatora kin w publicznej ofercie. Dlaczego?

CCI, operator kin Cinema City i Imax, latem złożył prospekt w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. W lipcu, podczas konferencji prasowej przedstawiciele kinowej firmy nie chcieli mówić o wynikach finansowych ani szczegółach oferty tłumacząc, że stosują się do wskazówek doradcy - CitiGroup. Pytani, czy prospekt trafił już do Komisji - odmawiali komentarza. Mooky Greidinger, dyrektor generalny CCI, potwierdził tę informację dużo później.

Tymczasem, pod koniec września i w październiku zatrudniona przez CCI firma public relations Partners of Promotion, wysyłała do dziennikarzy komunikaty, w których Izraelczycy podtrzymywali chęć wejścia na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych oraz przedstawione w lipcu inwestycyjne plany. Wydawało się, że nie ma specjalnego uzasadnienia dla aktywności PofP.

Reklama

Jednak, jak się dowiedzieliśmy, właśnie wtedy CCI zmieniło oferującego, którym pierwotnie, w sposób naturalny (doradcą finansowym jest CitiGroup), był Dom Maklerski Banku Handlowego.

- Wypełniamy wszystkie obowiązki oferującego od około miesiąca. Spółka dokonała wyboru sprzedawcy, który dysponuje odpowiednią siecią, aby zaoferować akcje zarówno klientom instytucjonalnym, jak i indywidualnym - powiedział nam w środę Ryszard Czerwiński, wiceprezes Domu Maklerskiego BZ WBK. - Nie ma mowy o żadnym konflikcie - podkreślił uprzedzając nasze pytanie.

Mirosław Tkaczuk, szef biura operacji kapitałowych w DM BH, odmówił komentarza w sprawie CCI. Nie odpowiedział na pytanie, jaką pracę dom maklerski wykonał dla Cinema City, ani też, jak to się stało, że stracił klienta.

Mooky Greidinger podał dwa powody zmiany. Potwierdził wersję przedstawiciela DM BZ WBK mówiąc, że CCI od pewnego czasu szukało możliwości współpracy z tym biurem ze względu na rozbudowaną sieć sprzedaży detalicznej. Dla porównania, na koniec października, DM BH obsługiwał 13 756 rachunków inwestycyjnych, DM BZ WBK - 100 880.

Drugi powód to różne spojrzenie spółki i DM Banku Handlowego na sposób przeprowadzenia zagranicznego road show. - Chcieliśmy, aby oferta była kierowana do podmiotów zainteresowanych inwestycjami w regionie Europy Środkowowschodniej, w tym rynkiem rozrywki - powiedział M. Greidinger.

Zapytany, czy między właścicielami CCI a DM Banku Handlowego nie było rozbieżności co do wyceny firmy, stwierdził, że nie był to powód rozstania.

Na wtorkowym posiedzeniu KPWiG miała zatwierdzić prospekt emisyjny CCI. Tak się nie stało, bo jak nam powiedziano, dokument wymagał jeszcze kilku poprawek. Po ich naniesieniu spółka może zostać dopuszczona do publicznego obrotu w trybie obiegowym, czyli tak, jak to się działo w przypadku TVN.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: city | Cinema City | Santander Bank Polska | Citigroup | dom maklerski | doradcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »