Finansowanie ekoinwestycji

Wyobraź sobie, że twoje rachunki zmniejszają się, a ty możesz przeznaczyć w ten sposób zaoszczędzone pieniądze przykładowo na wymarzony wyjazd wakacyjny lub kurs języka obcego dla dzieci. Wydaje się nierealne? Może jednak są sposoby, aby zmniejszyć comiesięczne wydatki związane z utrzymaniem mieszkania lub domu?

Od kilku lat coraz większą popularnością wśród szerokiej grupy odbiorców cieszą się projekty nieruchomości zgodnych z budownictwem eko. Dzieje się tak dlatego, gdyż wielu z nas zaczyna sobie uświadomić, że tematy związane z ekologią są nie tylko sprawą poruszaną przez ministrów czy naukowców na poważnych konferencjach, ale dotyczą naszego codziennego życia.

Jak wykazały badania, 70 proc. z nas, myśląc o założeniu rodziny czy budowaniu domu, zaczyna większą wagę przykładać do tego, aby organizacja życia domowego miała też pozytywny i ekologiczny wpływ na otoczenie. Rezygnujemy z plastikowych reklamówek na zakupy na rzecz wygodnych toreb z tkaniny, wybieramy produkty w dużych, ekonomicznych opakowaniach, staramy się pamiętać o tym, że wyłączanie urządzeń z trybu stand-by pozwala zaoszczędzić zużycie prądu nawet o 13 proc.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zaczynamy zwracać uwagę na to, że ekozachowanie ma wpływ nie tylko na stan środowiska, ale także stanowi zysk dla naszej kieszeni. Ekologia staje się zatem synonimem praktycznego i ekonomicznego myślenia przyjaznego środowisku.

Jeśli wahasz się z podjęciem decyzji dotyczącej starania się o ekokredyt na budowę ekodomu, spróbuj na początek wprowadzić w swoim obecnym mieszkaniu kilka zmian zgodnych z ekozasadami i sprawdź, jak korzystnie wpłynie to na wysokość twoich rachunków oraz jakość życia twojej rodziny.

Nie zawsze sprzęt, który jest tani, działa bowiem z korzyścią dla naszego budżetu, w związku z jego długoterminowym użytkowaniem, np. kupiona w promocji pralka czy zmywarka mogą pochłaniać masę energii elektrycznej i narazić nas na wysokie rachunki. Niekiedy warto zainwestować w energooszczędny sprzęt, który - chociaż droższy w zakupie - opłaci się w codziennym jego użytkowaniu.

Tak dzieje się również w momencie, gdy decydujemy się na zakup ekodomu lub ekomieszkania. To inwestycja, która zwróci się w przyszłości.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom świadomych ekologicznie klientów, banki proponują specjalne kredyty z dopłatą do budowy domu energooszczędnego lub pasywnego. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej, w 2020 roku każdy nowo budowany dom będzie musiał być energooszczędny, czyli będzie musiał zużywać wielokrotnie mniej energii od domu budowanego w tradycyjny sposób.

Warto zatem wiedzieć, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), dzięki rządowemu wsparciu budownictwa ekologicznego, udziela za pośrednictwem wybranych banków dotacji do kredytów zaciągniętych na budowę domów energooszczędnych i tzw. pasywnych oraz na zakup mieszkań w tego typu budynkach.

Program na lata 2013-2018 przewiduje, że przeznaczone na ten cel 300 mln zł pozwoli dofinansować dwanaście tysięcy domów i mieszkań z niskim zapotrzebowaniem na energię.

Przed przystąpieniem do starań o ekokredyt musimy przede wszystkim podjąć decyzję, czy nasz przyszły dom będzie energooszczędny, czy pasywny. W zależności od rodzaju zabudowy możemy liczyć na przewidziany poziom dopłaty do kredytu.

Projekt energooszczędnego domu pozwala na uzyskanie ciepła z promieniowania słonecznego, dlatego ważne jest, aby okna znajdowały się od południowej strony. Z tej strony umiejscowiona powinna być zatem jadalnia i pokój dzienny, gdyż w tych pomieszczeniach najczęściej przybywamy.

Pomieszczenia, w których nie potrzebujemy światła słonecznego, jak garderoba czy garaż, znajdować się mogą od strony północnej. Grubość warstwy ścian zewnętrznych powinna wynosić co najmniej 20 cm, a izolacja dachu 30 cm. Istotnym elementem jest zastosowanie izolacji termicznej. Na tak zaprojektowany dom możemy uzyskać w ramach programu NFOŚiGW do 30 tys. zł dofinansowania, natomiast na energooszczędne mieszkanie zakupione od dewelopera 11 tys. zł dopłaty.

Jeszcze bardziej zaawansowany ekologicznie jest dom pasywny. O ile w przypadku domu energooszczędnego nie ma obowiązku specjalnej zabudowy na rzucie prostokąta, o tyle przy domu pasywnym jest to warunek konieczny.

Dom musi mieć zaprojektowany jedno- lub dwuspadowy dach, z przeszkleniami wyłącznie na ścianie południowej, z całkowitym zamknięciem ściany północnej. Warstwa izolacyjna powinna być znacznie grubsza - 30 cm dla ścian i podłogi, a 40 cm dla dachu. Na budowę domu pasywnego można dostać nawet 50 tys. zł dopłaty. Z kolei mieszkania deweloperskie o niskim zapotrzebowaniu na energię, w zabudowie pasywnej, gwarantują dofinansowanie do kwoty 16 tys. zł.

Dofinansowanie z tytułu budowy ekologicznego domu uzyskamy jedynie zaciągając na ten cel kredyt w wybranych bankach, współpracujących z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Środki z Funduszu przeznaczone są na częściową spłatę kapitału kredytu hipotecznego. Wykaz banków znaleźć można m.in. na stronie NFOŚiGW. Są to: Bank Ochrony Środowiska SA, Bank Polskiej Spółdzielczości SA, Deutsche Bank PBC SA, Getin Noble Bank SA, SGB-Bank SA, Bank Zachodni WBK SA, Nordea Bank Polska SA.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

Jeśli chcemy uzyskać dopłatę w jednej z powyższych instytucji finansowych, musimy udowodnić, że nasz dom spełnia wszelkie wymogi pod kątem założeń programu. W zweryfikowaniu projektu pomóc nam może osoba posiadająca odpowiednie uprawnienia i doświadczenie w dziedzinie budownictwa energooszczędnego. NFOŚiGW podaje listę weryfikatorów na stronie Związku Banków Polskich, pełniącego funkcję organizatora technicznego (www.zbp.pl/domefekt). Lista jest uzupełniana sukcesywnie. Pamiętajmy też, że pieniądze uzyskamy dopiero po wybudowaniu nieruchomości.

Dokumenty, jakie powinniśmy przedstawić w banku, to:

• projekt budowlany wraz z charakterystyką energetyczną,
• potwierdzenie dotrzymania wymogów energetycznych zaproponowanych przez Fundusz,
• dokument uprawniający do dysponowania nieruchomością,
• w przypadku nowych budynków budowanych przez deweloperów konieczne będzie okazanie uprawnienia do przeniesienia przez dewelopera na naszą rzecz prawa własności nieruchomości (umowa deweloperska).

Jednym z najpopularniejszych w ostatnich czasach sposobów pozyskiwania energii stał się system kolektorów słonecznych. Działają one poprzez pochłanianie energii słonecznej, która docierając do niego, zamieniana jest na energię cieplną nośnika ciepła, którym może być ciecz lub gaz.

Program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej do tej pory obejmował dopłatę do zakupu i montażu kolektorów słonecznych. Skorzystało z niej wiele osób, podnosząc tym samym efektywność energetyczną swoich domów.

Do 2014 roku szansę na to będą mieli także inni właściciele domów jednorodzinnych i wspólnoty mieszkaniowe. Rada Nadzorcza NFOŚiGW przyjęła zmianę zasad udzielania dofinansowania, polegającą na uzależnieniu kwoty dopłaty od powierzchni apertury kolektora, zamiast dotychczas obowiązującej powierzchni całkowitej kolektora.

W momencie przygotowania programu przyjęto regułę dopłaty do kredytu uzależnionej od powierzchni całkowitej (czyli wymiarów zewnętrznych) kolektora słonecznego. Takie podejście wydawało się na tym etapie najbardziej właściwe i było uzasadnione potrzebą stosowania prostych reguł, przystępnych dla pracowników bankowych i zasadami przyjętymi w innych krajach.

Z czasem, wraz z pojawianiem się nowych modeli kolektorów o powierzchni czynnej znacznie odbiegającej od całkowitej, zaistniała potrzeba zmodyfikowania programu w celu zwiększenia efektywności wydawanych środków. W związku z tym wprowadzono zamianę jednostkowego kosztu kwalifikowanego z 2250 zł/m kw. powierzchni całkowitej na 2250 zł/m kw. powierzchni apertury kolektora.

Aby uzyskać dopłatę do kolektorów słonecznych, obok takich standardowych załączników do wniosku kredytowego, jakim jest dokument potwierdzający wysokość dochodów czy rodzaj zatrudnienia, musimy przedstawić także wniosek o dotację, projekt instalacji i tytuł prawny do nieruchomości, na której realizowany będzie montaż.

Równolegle z umową kredytową musimy też podpisać umowę z firmą, która założy nam instalację. Dopiero po zakończeniu prac składamy u kredytodawcy dokumenty potwierdzające zgodność instalacji z wymogami Funduszu. Wówczas bank zwraca się do NFOŚiGW o dotację, a po jej otrzymaniu przelewa pieniądze na nasze konto, tym samym częściowo niwelując kwotę zaciągniętego kredytu.

Budowa ekodomu lub zakup ekomieszkania, a także montaż kolektorów słonecznych, to czysty zysk. Mniejsze zużycie energii, mniejsze koszty ogrzewania i lepsze warunki życia mieszkańców to tylko kilka z zalet posiadania wymarzonego miejsca do życia. Warto zapoznać się z warunkami uzyskania ekokredytu w jednym z banków przyjaznych świadomym ekologicznie klientom i skorzystać z możliwości oferty dofinansowanej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ekodom to inwestycja na długie lata, budowana z korzyścią i dla nas, i dla środowiska.

Michał Krajkowski

Główny Analityk

Dom Kredytowy Notus