Inspektor zakradnie się potajemnie

Producentów i importerów kontrolować będzie blisko 200 funkcjonariuszy. Wprowadzenie zmian do ustawy o materiałach budowlanych z 2004 roku powinno skuteczniej chronić konsumentów przed wyrobami niebezpiecznymi lub wyrobami o gorszych właściwościach - zapewniają przedstawiciele Głównej Inspekcji Nadzoru Budowlanego. Zakup kontrolowany to nowe uprawnienie inspektorów, które Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się wprowadzić do projektu. Polegać ono będzie na możliwości nabycia określonej partii towaru budowlanego w celu zbadania próbek. Czynności te dokonywane mają być bez wiedzy i zgody kontrolowanego przez inspektorów incognito. W przypadku gdy zakupiony wyrób spełnia wymagania określone ustawą - zostanie zwrócony właścicielowi. W takiej sytuacji sprzedawca ma obowiązek zwrotu należności poniesionej w czasie transakcji.

Przyspieszenie wydawania postanowień pokontrolnych ma zapewnić nowy przepis stanowiący, że rozpoczęcie kontroli jest jednocześnie datą wszczęcia postępowania administracyjnego. W trakcie kontroli u importera i producenta inspektor będzie mógł żądać deklaracji zgodności, nazwy i adresu zakładu produkującego, oraz specyfikacji technicznych.

Od sprzedawcy natomiast - oprócz adresu producenta inspektorzy będą mogli domagać się wydania schematów konstrukcyjnych oraz instrukcji stosowania wyrobu. Inspektorzy w protokołach będą mogli wyznaczać konkretną datę usunięcia nieprawidłowości. Autorzy ustawy mają nadzieję, że wyeliminowanie z rynku nieuczciwej konkurencji przyczyni się do rozwoju firm budowlanych. Jednak projekt ustawy bardzo krytycznie oceniają przedstawiciele firm.

- Projekt ma na celu utrzymania obecnego status quo, jakim jest funkcjonowanie Instytutu Techniki Budowlanej - mówi Lech Dzierżawski z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Firm Budowlanych i Montażowych. - Wydaje on aprobaty niezgodnie z ustawą. To jest komercyjna instytucja. Jego zdaniem, aby kontrolować, trzeba wiedzieć, co jest przedmiotem kontroli. A tymczasem w projekcie nie ma zmiany dotychczasowej definicji wyrobu budowlanego.

- Ma on charakter cząstkowy, gdyż w żaden radykalny sposób nie rozwiązuje spraw jakości materiałów budowlanych - dodaje Lech Dzierżawski.

Na realizację ustawy, w tym zakupów kontrolowanych, przeznaczono 16,8 mln zł. Niemniej biorąc pod uwagę dodatkowe wpływy do budżetu państwa z tytułu kar, szacuje się, że całkowite wydatki wyniosą 12 mln zł.

Ustawa została przesłana do konsultacji międzyresortowych. Zacznie obowiązywać w trzy miesiące od opublikowania w Dzienniku Ustaw.

Katarzyna Żaczkiewicz

Podstawa prawna

- Ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o wyrobach budowlanych (Dz.U. nr 92, poz. 881).

OPINIA

ROBERT DZIWIŃSKI

główny inspektor nadzoru budowlanego

Projekt ustawy wprowadza możliwość dokonania kontroli i ukarania także importera wyrobów budowlanych. Dotychczasowe sankcje karne w odniesieniu do tych wyrobów wprowadzonych do obrotu z oznakowaniem CE zawsze były zawarte w dwóch ustawach. Z tym, że wysokość i tryb orzekania w obu przypadkach były różne. Projekt ujednolica kary i tryb orzekania o nich. Wprowadza też dodatkowe sankcje zaostrzające w przypadku recydywy. Ma to zapewnić skuteczniejsze eliminowanie z rynku wyrobów niespełniających wymagań ustawy.