Jedno mieszkanie dla kilkudziesięciu mieszkańców? "Chów klatkowy Polaka"

Przykłady "patodeweloperki" co chwilę obiegają media społecznościowe. Najświeższy przypadek nagłośnił za pośrednictwem swojego konta na portalu X/Twitter aktywista Jan Śpiewak. W zamieszczonym przez niego wpisie można znaleźć zdjęcia jednego mieszkania, ale podzielonego na 25 pokoi. Cena? "Tylko" 1400 zł miesięcznie.

"Chów klatkowy Polaka. Mieszkanie przerobione na 25 (!) pokoi o wielkości 3 mkw za jedyne 1400 zł/msc. Nieopodatkowane patorentierstwo się szerzy bezkarnie, kosztem innych mieszkańców i Polaków" - napisał na swoim koncie na serwisie X Jan Śpiewak, komentując w ten sposób ogłoszenie o wynajem pokoi we Wrocławiu, zamieszczone na jednym z popularnych portali. 

Wąskie i skromne pokoje. Cena jednak szokuje

W załączonych przez aktywistę zdjęciach można zauważyć m.in. rzut z góry na mieszkanie, które przedstawia tylko część powierzchni, bo jedenaście pokoi oraz korytarze, ale także treść ogłoszenia, które w momencie pisania tego artykułu nie było już dostępne na stronie. Można więc dowiedzieć się, że oferta obejmuje wąskie pokoje, w których w każdym znajdują się łóżko, mała szafa i biurko. 

Reklama

O tym, ile pokoi znajduje się w mieszkaniu, informuje nas treść ogłoszenia. Wskazano w nim, że nieruchomość składa się z 23 pokoi jednoosobowych oraz 2 dwuosobowych. Ich metraż ma wahać się od 8 do 16 m kw. Do dyspozycji wynajmującego poza wcześniej wspomnianymi meblami miałyby być także krzesło i półka na książki. Dla mieszkańców dostępne byłyby także 2 aneksy kuchenne oraz 4 łazienki. 

Cena wynajmu jednego pokoju wynosi 955 zł plus stała opłata za media w wysokości 350 zł, co daje łącznie kwotę 1305 zł. Jednak ten koszt nie jest stały, ponieważ w usuniętym już ogłoszeniu wskazano, że miesięczna należność będzie oscylować w graniach od 1050 do 1400 zł, w zależności od pokoju.

Zainteresowanych ofertą mogłyby skusić zapewnienia o "rabacie za terminowe płatności" oraz lokalizacja. Po opisie można wywnioskować, że mieszkanie znajduje się w ścisłym centrum stolicy Dolnego Śląska, ok. 500 metrów od Uniwersytetu Wrocławskiego. 

25 pokoi w jednym mieszkaniu to dobre czy złe rozwiązanie? Zdania są w tej sprawie podzielone

Pod omawianym wpisem rozgorzała także dyskusja wśród użytkowników serwisu. Część komentarzy wskazywała, że "jak ktoś tak chce, to gdzie problem?". Wtórowały tej narracji także wpisy o tym, że "skoro są kupujący, to znaczy, że rynek takich rozwiązań potrzebuje". Ktoś inny zauważył natomiast, że "w takiej Holandii takie sytuacje to klasyk".

Znalazło się też grono użytkowników, którzy potępiali takie rozwiązanie. Wśród nich pojawiały się opinie, że "czas wywłaszczać rentierów, którzy dopuszczają się czegoś takiego" lub "za coś takiego powinno się po prostu iść do więzienia, żeby pomieszkać w mikrokawalerce", nawiązując w ten sposób do prawa, które gwarantuje co najmniej 3 m kw. powierzchni dla każdego osadzonego w zakładzie penitencjarnym. 

Z ostatniego raportu Związku Banków Polskich wynika natomiast, że presja na podwyżki cen na rynku najmu w pewnym stopniu wyhamowała. Dla przykładu, w II kw. 2023 r., w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy roku, średnie ceny najmu w Łodzi czy w Warszawie były niższe o kolejno -1,9 proc. i -0,7 proc.  

Podobne dane zawarto także w raporcie Expandera i Renteira, według którego stawki najmu w drugim kwartale spadły we wszystkich segmentach rynku. Najmocniej staniał najem średniej wielkości (-3,1 proc. kwartał do kwartału) i dużych mieszkań (-3 proc. kwartał do kwartału), o czym więcej pisaliśmy w tym artykule.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »