2-stopniowa skala w 2009 roku
Od 2009 roku zostanie w Polsce wprowadzona dwustopniowa skala podatkowa. Czy będzie jednak stanowić korzystne rozwiązanie dla wszystkich podatników?
Z dniem 1 stycznia 2009 r. zaczną nas obowiązywać dwie stawki podatku dochodowego od osób fizycznych - 18- i 32-proc. Tym samym, dopiero przekroczenie progu 85 528 zł łącznych przychodów będzie wiązało się z koniecznością zapłaty wyższego PIT- u. Podatnicy powinni się z tych zmian cieszyć. Czy jednak aby na pewno wszyscy?
Nowe stawki mają zastąpić dzisiejsze 19-, 30- i 40-proc. Co za tym idzie, próg 85 528 zł, od którego będzie trzeba zapłacić wyższą 32-proc. stawkę jest proporcjonalnie równy temu, który obowiązuje dla obecnej stawki 40-procentowej. Tak naprawdę, na zmianie skorzystają tylko nieliczni. Bowiem niewiele ponad 5 proc. odczuje realny zysk. W tych pięciu procentach mieszczą się podatnicy najbogatsi, dziś płacący podatek według stawek 30- i 40-procentowych.
Ile zyskamy ?
Ze zmianą ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wiązać się będzie obniżenie dotychczas obowiązujących stawek podatkowych oraz zlikwidowanie jednego z progów. Zyskają na tym podatnicy najbogatsi, którzy po wprowadzeniu zmian, zmniejszą procent dochodów jaki oddają fiskusowi z 40 do 32 proc.
Także grupa podatników, opodatkowująca swój dochód w ramach obowiązującej 30 proc. stawki od przekroczenia progu dochodowego 43 405 zł., skorzysta na zmianach. Przesunięciem progu podatkowego do 85 528 zł, będzie dla nich oznaczało oddawanie fiskusowi tylko 18 procent swoich dochodów.
Podatnicy, których roczne dochody mieszczą się obecnie w przedziale pierwszego pułapu skali podatkowej, nie odczują tej zmiany w takim stopniu jak przedmiotowe 5 procent. Zmiana będzie dla nich oznaczać jedynie zmniejszenie obecnej stawki z 19 do 18 proc.
Co z budżetem ?
Naturalnie tak zasadnicze zmiany w systemie obciążeń podatkowych wymuszają przeniesienie oczekiwanego źródła dochodów budżetowych do innego obszaru. W tym wypadku, jest więcej niż prawdopodobne, iż będzie to zrównoważone większym dochodem Skarbu Państwa z podatków pośrednich.
Tym bardziej, że podatnicy o wyższych dochodach przeznaczają większy procent swoich środków na konsumpcję koszyka dóbr i usług, które są jak wiadomo obciążone podatkami pośrednimi, w tym akcyzą i VAT. Jest jednak mało prawdopodobne, iż przewidywany rekordowo wysoki wpływ z VAT i akcyzy zrekompensuje ubytek w budżecie.
Joanna Szymańska