Będą zmiany w "podatku Belki"? Jest deklaracja Koalicji Obywatelskiej
- My rozwiązania dotyczące ograniczenia podatku Belki nie tylko zaproponujemy, ale i wprowadzimy - zadeklarował Andrzej Domański z KO w Radiu ZET. Tym samym potwierdził, że jeśli rząd składający się z KO, Trzeciej Drogi i Lewicy dojdzie do władzy, inwestorów i oszczędzających mogą czekać spore zmiany.
Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi Koalicja Obywatelska proponowała w swoim programie zniesienie 19-proc. podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki, do kwoty 100 tys. zł powyżej 1 roku. Podobny zapis znalazł się w postulatach polityków Konfederacji; nie pisali z kolei o nim przedstawiciele Trzeciej Drogi i Lewicy. O zmianach nie ma również mowy w przedstawionym tekście umowy koalicyjnej.
Tymczasem Andrzej Domański, poseł KO i współtwórca programu Platformy Obywatelskiej jasno zadeklarował, jakie jest obecne stanowisko wszystkich stron koalicji.
- My rozwiązania dotyczące ograniczenia podatku Belki nie tylko zaproponujemy, ale i wprowadzimy - powiedział Domański w Radiu ZET.
Nie doprecyzował jednak, w jaki sposób kwestia ta miałaby być zmieniona. Przyjmując jednak przedwyborcze założenia oznaczałoby to w praktyce, że inwestor mógłby zaoszczędzić rocznie do 19 tys. zł.
- Ten pomysł powinien być jak najszybciej wdrożony. Dzięki temu będziemy mieli lepsze narzędzia do ochrony naszego kapitału. Kwota wolna byłaby też dodatkową motywacją do oszczędzania - oceniał w Interii Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy z firmy inFakt.
"Podatek Belki" obowiązuje od 2002 roku. Do 2004 roku wynosił 20 proc. i obejmował zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. Od niemal 20 lat wynosi 19 proc. i obejmuje również dochody z inwestycji giełdowych.
O kwestii zmian w funkcjonowaniu tego podatku mówiło się również w rządzie PiS, co było podyktowane wysoką inflacją. W ubiegłym roku wiceminister finansów Artur Soboń mówił że rozważane jest wprowadzenie kwoty wolnej od "podatku Belki". Według ówczesnych założeń zyski do 10 tys. zł rocznie byłyby zwolnione z podatku od zysków kapitałowych, a powyżej tej kwoty opodatkowane stawką 20 proc.
Z ubiegłorocznego badania UCE Research i SYNO Poland wynikało, że 67,5 proc. badanych uważa, że w związku z wysoką inflacją "podatek Belki" powinien zostać zlikwidowany. Przeciwko zmianom opowiada się 9,2 proc. ankietowanych, a 19,3 proc. nie ma na ten temat zdania. 4 proc. respondentów wskazało natomiast, że podatek ten powinien być czasowo zawieszony.