Co z 50%?

Mimo niechęci rządu dla 50% stawki PIT wielce prawdopodobne, że stawka dla najbogatszych jednak zostanie utrzymana.

Mimo niechęci rządu dla 50% stawki PIT wielce prawdopodobne, że stawka dla najbogatszych jednak zostanie utrzymana.

Projekt ustawy przyjęty został już przez Senacką Komisję Gospodarki i Finansów. Przypomnijmy, że zmiany w PIT najdotkliwiej mają odczuć najbogatsi Polacy. Podatnicy, których zarobki przekraczają rocznie 600 tys. zł zapłacą podatek w wysokości 50%. Stawka ta ma zdaniem jej pomysłodawców "przywrócić sens pojęcia sprawiedliwości społecznej".

Pomysł wprowadzenia 50% stawki PIT - szeroko dyskutowany temat numer jeden jest populistycznym chwytem przed zbliżającymi się wyborami. Dodatkowe wpływy, które ma przynieść ta stawka według obliczeń resortu, wynieść mają prawie 240 mln zł. Podana kwota wpływów wydaje się być podyktowana niczym nieuzasadnionym optymizmem, przede wszystkim jednak nieznajomością obowiązujących przepisów prawa. Na atrakcyjności zyska z całą pewnością stawka podatku CIT w wysokości 19%, która z całą pewnością będzie alternatywą dla najbogatszych. Rzecz jasna wyłącznie tych "z najbogatszych", którzy wykazują w kraju całość rzeczywistych przychodów do opodatkowania.

Reklama
Roedl&Partner
Dowiedz się więcej na temat: PIT | 50+ | najbogatsi | stawki | stawka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »