Gronicki: upraszczamy system albo tworzymy fikcję
Podatki nie służą do prowadzenia polityki socjalnej państwa. Albo upraszczamy system podatkowy tworząc pewnego rodzaju motywację do wydajniejszej pracy, albo tworzymy fikcję, że w ten sposób będziemy pomagać biednym - mówi gość porannych Faktów minister finansów Mirosław Gronicki.
Tomasz Skory: Wygląda na to, że SLD zdecyduje się jednak na to, czego pan sobie nie życzy i spróbuje majstrować przy podatkach. Pan zna ich propozycje zmian w podatkach?
Mirosław Gronicki: Tych propozycji jest tyle, że trudno powiedzieć, która właściwie w tej chwili zwycięży.
Tomasz Skory: Obserwuję jak człowiek kompletnie niezaangażowany, a to bodaj z panem są konsultowane te propozycje.
Mirosław Gronicki: Pośrednio.
Tomasz Skory: Zwiększanie kwoty wolnej od podatku według jednych; dziwny 400-złotowy dodatek wypłacany przy rozliczeniu podatkowym gdzieś w lipcu raz w roku najbiedniejszym - to są te propozycje, które znamy dziś za pośrednictwem prasy, to są takie przecieki z komisji finansów publicznych. Pan się boi takich pomysłów?
Mirosław Gronicki: Oczywiście, że tak, dlatego, że podatki nie służą do prowadzenia polityki socjalnej państwa i wydaje mi się, że nie tędy droga. Albo upraszczamy system podatkowy tworząc pewnego rodzaju motywację do wydajniejszej pracy w skali całego kraju, albo tworzymy fikcję, że w ten sposób będziemy pomagać biednym.
Tomasz Skory: To na temat funkcji socjalnych, które tak trochę w kulawy sposób miałyby być spełniane przez system podatkowy. Ale jest jeszcze coś gorszego - a może nie gorszego - 50-proc. podatek dla najbogatszych. To jest coś, co byłyby pan w stanie zaakceptować?
Mirosław Gronicki: Też nie dlatego, że to nie są najbogatsi akurat. To są ci ludzie, którzy zatrudnieni są przez formy jako menadżerowie czy wysoko wykwalifikowani pracownicy i oni byliby karani za to, że są po prostu dobrymi pracownikami. Ja nie rozumiem w ogóle idei w tym wszystkim.
Tomasz Skory: Pan mówi racjonalnie, ale wszystko jest polityką...
Mirosław Gronicki: W ubiegłym roku obniżono stawkę podatku CIT do 19 procent. De facto 19 procent płacą ci ludzie, którzy są najbogatsi. Wobec tego jeśli chcemy być konsekwentni, to zróbmy 50 procent dla tych ludzi, którzy są najbogatszymi w tym kraju. Uważam, że taka propozycja zapewne znalazłaby wielki oddźwięk w naszym społeczeństwie.
Tomasz Skory: Jeśli któryś z tych pomysłów SLD przejdzie w parlamencie - a to jest możliwe - złoży pan może demonstracyjnie dymisję?
Mirosław Gronicki: Najpierw muszę zobaczyć, jakie są propozycje, dopiero potem będziemy mówili o całej reszcie.
Tomasz Skory: Ale chodzi o fundamentalne wartości, na których zależy i SDL i panu, i one są kompletnie różne.
Mirosław Gronicki: Fundamenty są zupełnie inne, natomiast rzecz polega na tym, jak pewne sprawy się wprowadza i jak to się tłumaczy. Ja jestem powołany po to, aby pilnować finansów publicznych, ale de facto pilnować grosza każdego z nas. W tym momencie, jeżeli tworzy się tego rodzaju pomysły to trzeba dawać odpór, dlatego że w gruncie rzeczy to jest zamykanie drogi do szybszego sukcesu gospodarczego w przyszłości, a więc de facto, co się dzisiaj wydaje, że jest czymś dobrym, w przyszłości może nam przeszkodzić.
Tomasz Skory: Odnosząc się do tej całej sytuacji z podatkami tajemniczymi, tymi propozycjami, w jednym z wywiadów powiedział pan rzecz też tajemniczą: "W ostateczności mogę się odwołać do Trybunału Konstytucyjnego" - co to miało znaczyć?
Mirosław Gronicki: Dlatego, że powinno być coś takiego, jak równość wobec prawa. Jeżeli będziemy zabierali jednym, a dawali drugim, to jest to coś sprzecznego z regułami rozumienia prawa.
Tomasz Skory: Czyli minister skarżący ustawę uchwaloną przez Sejm przed Trybunał Konstytucyjny?
Mirosław Gronicki: Może być taka sytuacja.
Tomasz Skory: A jeśli dotyczyłoby to którejś z obecnie obowiązujących, czy wymienianych na giełdzie pomysłów podatkowych propozycji, to której najbardziej?
Mirosław Gronicki: Jeżeli byłoby to coś za coś, czyli redystrybucja w ramach systemu podatkowego, która prowadziłby do tego, o czym mówimy.
Tomasz Skory: Czyli którykolwiek z tych pomysłów? Jeśli zostanie uchwalony, może trafić przed Trybunał?
Mirosław Gronicki: Jeżeli będzie to sformułowane w taki sposób, ze zagraża równości wobec prawa.
Tomasz Skory: Konsultował pan to z premierem?
Mirosław Gronicki: To jest mój pomysł rzucony medialnie.
Tomasz Skory: Dziękuję za rozmowę.