Jedna kontrola w firmach to fikcja
Przepis zakazujący inspekcjom i organom nękania firm kilkoma kontrolami jednocześnie to martwy paragraf. Na złamanie tych zasad firma nie może się bowiem poskarżyć do sądu administracyjnego - stwierdza "Rzeczpospolita".
Naczelny Sąd Administracyjny uznał właśnie, że na postanowienia o kontynuowaniu czynności kontrolnych nie przysługuje skarga do sądu administracyjnego. A w sprawie chodziło o złamanie zakazu dublowania kontroli. Do skarżącej najpierw zawitała kontrola skarbowa, a nieco później pojawili się też inspektorzy z urzędu celnego.
Katarzyna Urbańska z PKPP Lewiatan mówi, że orzeczenie NSA sprawia, iż przepisy mające chronić przedsiębiorców stają się kompletnie bezużyteczne. Bowiem nie mogą oni dochodzić swoich racji przed sądem.
Ustawodawca powinien jak najszybciej poprawić ustawę o swobodzie działalności gospodarczej i wskazać jednoznacznie, że przysługuje skarga do sądu na postanowienia o kontynuowaniu kontroli - ocenia.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze