Podatek cukrowy. Konsumenci zapłacą więcej
Jak wynika z badania agencji Zymetria zamieszczonego w "Rzeczpospolitej", tylko 25 proc. Polaków wierzy, że nowa danina pomoże w walce z otyłością czy alkoholizmem. Negatywnie ocenia ją 60 proc. badanych.
Gazeta, powołując się na badania agencji Zymetria, informuje, że 50 proc. Polaków ocenia, że skutkiem podatku będzie poprawa sytuacji budżetu, a jego koszt poniosą i producenci, i konsumenci.
Co piąty badany deklaruje natomiast, że ograniczy picie słodzonych napojów, a niemal połowa zapowiada, że zmieni zwyczaje związane z napojami, np. zastąpi je takimi z mniejszą zawartością cukru. Z kolei 31 proc. nie chce wprowadzać żadnych zmian.
"Sześciu na dziesięciu Polaków negatywnie ocenia wprowadzenie podatku cukrowego. Tylko 25 proc. jest zdania, że efektem tego będzie spadek otyłości wśród dzieci. W przypadku dorosłych oczekiwania pozytywnych rezultatów są jeszcze mniejsze - tylko 19 proc. zgadza się, że nowe regulacje spowodują spadek otyłości wśród dorosłych Polaków" - mówi cytowana przez "Rz" Barbara Krug, partner zarządzający w Zymetria.
Gazeta zauważa, że "jeszcze mniej osób wie, że nowy podatek obejmie także alkohole, czyli tzw. małpki, a więc małe butelki". "Słyszało o tym 46 proc., zaś wśród nabywców tej kategorii - 61 proc." - czytamy.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze